Test Redragon Ucal K673 PRO. Jest tanio i dobrze!

Test Redragon Ucal K673 PRO. Jest tanio i dobrze!

Marka Redragon zaczęła w ostatnim czasie szturmem podbijać polski rynek. W ofercie tego producenta znajdziemy głównie peryferia komputerowe, ale nie tylko, bo są tam też głośniki czy nawet monitory. Przeważnie są to produkty celujące w atrakcyjną ofertę cenową i dziś także przyjrzymy się sprzętowi z tej kategorii, czyli bezprzewodowej klawiaturze Redragon Ucal K673 PRO, która została przez producenta wyceniona na niespełna 300 złotych, co jak na bezprzewodowego mechanika nie jest wysoką kwotą. Pytanie tylko, czy nie lepiej będzie dopłacić do droższej, ale sprawdzonej konstrukcji?

Marka Redragon zaczęła w ostatnim czasie szturmem podbijać polski rynek.

Czysto na papierze Redragon Ucal K673 PRO prezentuje się intrygująco. Klawiatura występuje w dwóch nietypowych wariantach kolorystycznych kremowo-niebiesko-zielonym (Vintage White) oraz ciemnoniebiesko-czarno-białym (Abyssal Blue). Posiada 3- i 5-pinowy hotswap na socketach kompatybilnych z Cherry MX style switchami oraz fabryczne wygłuszenie. Ucal PRO operuje w trzech trybach łączności, przewodowym, Bluetooth 5.0 oraz radiowym 2.4 GHz. Całość zasila 3000 mAh ogniwo. W kwocie mniej niż 300 złotych jest to więc teoretycznie bardzo ciekawa klawiatura, która może mieć spory potencjał, ale czy faktycznie będą to dobrze wydane pieniądze? Przekonajmy się!

Redragon Ucal K673 PRO - Opakowanie, zawartość i jakość wykonania

Klawiatura dociera do nas zapakowana w średnich rozmiarów pudełko o charakterystycznej dla Redragon stylistyce i kolorystyce opartej o połączenie czerni, bieli i czerwieni. Wewnątrz oprócz samej klawiatury znajdziemy kątowy przewód zasilający USB-C, keycap i switch puller 2w1, kilka zapasowych przełączników oraz trochę papierologii. Ucal K673 PRO została do transportu dodatkowo zabezpieczona folią, aby nie porysować jej obudowy z połyskliwego plastiku. Bo warto pamiętać, że ze względu na błyszczące wykończenie, wszelkie niedoskonałości w postaci najdrobniejszych nawet rysek będą tu widoczne. W teście siły klawiatura poradziła sobie zadowalająco - pod naciskiem obudowa potrafiła zaskrzypieć, ale nie byłem w stanie jej wygiąć ani uszkodzić.

Redragon Ucal K673 PRO to klawiatura w formacie 75% w układzie ANSI, czyli nie posiada części przycisków funkcyjnych oraz klawiatury numerycznej, przez co do pracy się raczej nie nada, ale do gamingu jak najbardziej . Co jednak ciekawe, w prawym górnym rogu znalazło się miejsce na niewielki potencjometr pozwalający kontrolować głośność i wyciszyć dźwięk. Na bocznej ściance po lewej stronie, tuż obok logo Redragon, znajduje się wejście USB-C pozwalające zasilić klawiaturę, nieco niżej umieszczono przełącznik między trybami łączności, a na prawej ściance znajduje się schowek na transmiter radiowy 2.4 GHz.

Klawiatura na polskim rynku oferowana jest tylko z jednym typem przełączników, a są to pyłoszczelne czerwone liniowce brandowane logiem Redragon, które są w rzeczywistości przełącznikami produkowanymi przez Huano. Wymagana siła nacisku tych przełączników to 50 gramów, punkt aktywacji znajduje się na wysokości 2 mm, a całkowity dystans przemieszczenia wynosi 4 mm. Jak już wspomniałem, są to przełączniki liniowe, co oznacza, że nie posiadają wyczuwalnego punktu aktywacji, więc pisząc musimy robić to na wyczucie. Niestety Redragon Dustproof Red, a raczej Huano Dustproof Red, w działaniu są bardzo szorstkie i nie uważam ich za dobre przełączniki. Dobrze, że producent pokusił się o hotswap na socketach Kailh z możliwością montażu 3- i 5-pinowych switchy, dzięki czemu możemy zamontować tu dowolne przełączniki oparte o konstrukcję Cherry MX.

Redragon Ucal K673 Pro posiada piankowe wygłuszenie i jak chwali się producent, konstrukcję typu Gasket mount, których zadaniem jest lepsza izolacja dźwięku klawiatury. Szczerze mówiąc, o ile faktycznie nie występuje tu puste echo w trakcie pisania, o tyle pomimo zastosowania montażu uszczelkowego i pianki wygłuszającej, Ucal brzmi praktycznie dokładnie tak samo jak większość tanich klawiatur mechanicznych. Klawiatura wydaje z siebie dźwięk o wysokiej tonacji i nie brzmi tak dobrze jak na przykład Redragon Garen K656 PRO. Z drugiej strony sprzęt ten jest trochę tańszy od Garena, więc nie jest to nic dziwnego. 

Zastosowane tu keycapy charakteryzują się profilem OEM, czyli najpopularniejszym wśród klawiatur dla graczy. Wykonane zostały z podwójnie wtryskiwanego tworzywa PBT, które charakteryzuje się znacznie większą wytrzymałością niż tworzywo ABS. Legendy są prześwitujące, pomijając oczywiście dodatkowe ikonki, co w połączeniu z podświetleniem aRGB sprawia, że nocą nie będziemy mieli najmniejszych problemów, aby je odczytać.

W przeciwieństwie do nie najlepszych przełączników, zastosowane w Ucal PRO stabilizatory są całkiem niezłe, a do tego posiadają fabryczne smarowanie. Cechuje je wzorowa kultura pracy i brak słyszalnego grzechotania. Kolejnym istotnym elementem klawiatury Redragon są dwustopniowo regulowane nóżki, a Ucal PRO wspiera także pełny antyghosting i NKRO.

Redragon Ucal K673 PRO - Wrażenia z użytkowania i oprogramowanie

Klawiatura Redragon Ucal PRO nie jest perfekcyjna, ale szczerze mówiąc trudno jest tego oczekiwać od bezprzewodowego sprzętu za mniej niż 300 złotych. Jak już wspomniałem, najsłabiej wypadają przełączniki, które są szorstkie w działaniu i dobrze byłoby je wymienić na coś lepszego. A że mamy tu hotswap, nie będzie to dla większym problemem. Co istotne, jako baza pod rozbudowę i modyfikacje jest to bardzo dobra klawiatura i jednocześnie zdaje się znacznie ciekawszą propozycją niż na przykład Endorfy Thock 75 Wireless… no chyba, że lubicie floating-key design.

Bazując na moich doświadczeniach z tą klawiaturą, 3000 mAh ogniwo wystarczy na minimum 3-4 dni bez konieczności ładowania, jednak czas pracy na jednym cyklu baterii zależy od różnych czynników jak na przykład tryb łączności czy włączone podświetlenie. A skoro już o łączności mowa, to tryb radiowy 2.4 GHz będzie idealnym ustawieniem do gier, gdyż oferuje bardzo niski input lag w stosunku do trybu Bluetooth 5.0, który lepiej sprawdzi się w przypadku robienia niewymagających rzeczy jak przeglądanie internetu czy pisanie, a jednocześnie będzie nieco mniej energożerny.

Podświetlenie RGB prezentuje się tu zjawiskowo, między innymi ze względu na zastosowanie non-floating key designu, który tylko potęguje efekt i natężenie światła. Przejścia animacji są płynne, kolory żywe, a wszystkie legendy równomiernie podświetlone.

Oczywiście jak przystało na klawiaturę gamingową, Redragon Ucal K673 PRO pracuje nie tylko w trybie Plug & Play, ale posiada również dedykowany sterownik pozwalający na jego skonfigurowanie. Instalacja aplikacji w moim przypadku przebiegła bezproblemowo. Sam sterownik nie jest szczególnie piękny, ale nie da się mu odmówić funkcjonalności. Ustawienia zostały podzielone na kilka zakładek. Znajdziemy tu między innymi możliwość dostosowania podświetlenia oraz jego efektów, zbindowania klawiszy, nagrywania makr czy nawet zarządzanie trybem uśpienia. Jest tu nawet wizualizacja muzyki. Niestety sterownik nie posiada tłumaczenia na język polski, co może być utrudnieniem dla osób mających problemy z angielskim.

Redragon Ucal K673 PRO - Opinia i ocena

Redragon Ucal K673 PRO nie jest może tak dobrą klawiaturą jak testowana przeze mnie poprzedniczka Garen K656 PRO, jednak jest to bardzo silny konkurent dla chociażby Endorfy Thock 75 Wireless czy przewodowych klawiatur marki Genesis. Cechują go kompaktowy, ale funkcjonalny design, bardzo nietypowa kolorystyka, a także takie smaczki, jak fabrycznie nasmarowane stabilizatory, 3- i 5-pinowy hotswap oraz praca w trzech trybach łączności.

Redragon Ucal K673 PRO to bardzo silny konkurent dla chociażby Endorfy Thock 75 Wireless czy przewodowych klawiatur marki Genesis.

Natomiast z minusów należałoby wymienić nie najlepsze switche oraz skrzypiącą pod naciskiem obudowę, która jest jednak wystarczająco wytrzymała i nic złego nie powinno się z nią dziać. Pomimo gasket mounta oraz piankowego wygłuszenia, nieszczególnie też słychać różnicę w dźwięku pomiędzy Ucal PRO a typowymi klawiaturami gamingowymi z tego segmentu cenowego. Sumarycznie jednak Redragon Ucal K673 PRO posiada więcej zalet niż wad, więc śmiało mógłbym go polecić i ocenić na 7/10.

Ocena Redragon Ucal K673 PRO

 

Redragon Ucal K673 PRO - opinia

 Redragon Ucal K673 PRO - Zalety:

  • Oryginalny i bardzo atrakcyjny design
  • Dobre wykonanie
  • kultura pracy
  • Świetna ergonomia
  • Fabrycznie smarowane stabilizatory
  • Dwustopniowo regulowane nóżki
  • Fabryczne wygłuszenie pianką
  • Atrakcyjne podświetlenie z możliwością wizualizacji muzyki
  • Kompaktowy rozmiar przy zachowaniu funkcjonalności klawiatury 80%
  • Rozbudowana customizacja za pomocą sterownika
  • Dobrze oznaczone bindy
  • Pojemny akumulator i zadowalający czas pracy na jednym cyklu ładowania
  • Niskie opóźnienia
  • Trzy tryby łączności
  • Dobry współczynnik cena/jakość
  • Wnęka na transmiter
  • Bardzo bogate wyposażenie
  • Hotswappable

 Redragon Ucal K673 PRO - Wady:

  • Gumowy kabel
  • Brak kanalików do wyprowadzenia przewodu zasilającego
  • Sterownik nie należy do najpiękniejszych
  • Nie najlepsze przełączniki o szorstkim działaniu
  • Test siły wykazał, że kadłubek lekko skrzypi pod naciskiem

Cena (na dzień publikacji): 279,99 zł

Gwarancja: 24 miesięcy

 

Sprzęt do testów dostarczył:

​​Redragon

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Redragon Ucal K673 PRO. Jest tanio i dobrze!

 0