Amazon alarmuje i boi się niedoboru magazynierów. Do 2024 roku zabraknie nowych pracowników

Amazon alarmuje i boi się niedoboru magazynierów. Do 2024 roku zabraknie nowych pracowników

Amazon rozrósł się tak bardzo, że stanął w obliczu niewiarygodnego problemu: zaczyna brakować mu ludzi do zatrudnienia.  Wyciekła wewnętrzna notatka badawcza, którą uzyskał i zweryfikował serwis Vox Recode, ujawnia długoterminowe obawy firmy dotyczące siły roboczej.

Badania, o których mowa w dokumencie, zostały przeprowadzone w 2021 roku i ostrzegają przed ograniczoną liczbą pracowników w nadchodzących latach. Aby zapobiec niedoborom siły roboczej na obszarach, na których działa Amazon, konieczne byłyby zmiany na dużą skalę w strukturze płac firmy, polityce rozwiązywania umów o pracę i zatrzymywania pracowników oraz technologii automatyzacji magazynów. Bez tych zmian dział rekrutacji nie będzie miał co robić. "Jeśli będziemy kontynuować dotychczasowe działania, Amazon wyczerpie dostępne zasoby siły roboczej w amerykańskiej sieci do 2024 roku" - czytamy w notatce. 

Analitycy Amazona uważają, że do 2024 roku w niektórych obszarach nie będzie nowych pracowników. Firma przerabia ich ogromne ilości i wyczerpuje lokalne zasoby, a osoby z lepszą sytuacją finansową nie spojrzą nawet w tym kierunku - o czym Amazon doskonale wie, a inni odchodzą do (lepszej) konkurencji. Bezos mówił, że magazynierzy są niezbędni, ale do zastąpienia. Okazuje się jednak, że nie do końca...

 

Amazon zatrudnia około dwa razy więcej pracowników niż większość firm detalicznych. W szczytowym okresie pandemii COVID-19 rotacja pracowników w firmie Amazon była równa całemu personelowi pierwszej linii rok po roku. W przeszłości masowe rezygnacje nie stanowiły problemu dla Amazona — w niektórych momentach były nawet pożądane. Założyciel Amazona i były dyrektor generalny, Jeff Bezos, uważał swoich pracowników magazynowych za niezbędnych, ale możliwych do zastąpienia. Nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę reputację Amazona jako niezwykle niestabilnego, a czasem wręcz nieetycznego środowiska pracy. Do tego dochodzą wcześniejsze działania firmy związane z dławieniem związków zawodowych i niskie płace pracowników magazynu. Teraz firma, która wielokrotnie byłą krytykowana za brak poszanowania pracowników, obawia się, że nie będzie komu pracować.

W przeszłości firmie Amazon udawało się ściągać pracowników dzięki obecności osób o niższych dochodach w rozsądnym promieniu geograficznym od swoich placówek - demografii, do której wyraźnie nawiązuje notatka nawiązująca do przewidywanego niedoboru pracowników. Amazon nie twierdzi, że do 2024 roku zatrudni dosłownie każdą dorosłą osobę w USA; wie, że są ludzie w na tyle uprzywilejowanej sytuacji finansowej, że nigdy nie rozważają podjęcia pracy w firmie. W notatce zaznaczono, że niedobór pracowników będzie szczególnie dotkliwy w rejonie Phoenix w Arizonie oraz w regionie Inland Empire w Kalifornii, gdzie do końca bieżącego roku firma przerobi już wszystkich potencjalnych pracowników magazynów. Problem zaostrza się za sprawą innych dużych sieci handlowych, które "podbierają" pracowników Amazonowi, oferując wyższe płace i (zazwyczaj) lepsze warunki pracy. Na przykład Target i Walmart oferują kandydatom z doświadczeniem w pracy w magazynie nawet 25 dolarów na godzinę, podczas gdy w Amazon stawki zaczynają się od 18 dolarów na godzinę. Ten ostry kontrast stał się jeszcze bardziej istotny w obliczu gwałtownej inflacji gospodarczej.

Płace to tylko jeden z obszarów, w których Amazon powinien uczyć się od swoich konkurentów. Zgodnie z notatką, obniżenie wskaźnika odejść z firmy Amazon pozwoliłoby zyskać trochę czasu.Rzeczniczka Amazona, Rena Lunak, nie zaprzeczyła treści wewnętrznego raportu, który uzyskał Recode, ale odmówiła komentarza.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Amazon alarmuje i boi się niedoboru magazynierów. Do 2024 roku zabraknie nowych pracowników

 0