AMD podobno wznowi produkcję starszych procesorów. Spokojnie, nie chodzi o serię FX

Jeśli wierzyć nowym pogłoskom, AMD zamierza wznowić produkcję starszych już procesorów APU z linii Ryzen 3000G (via VideoCardz). Czerwoni mają jednak wypuścić na rynek dość mocno ograniczoną ilość tych budżetowych APU. Do sprzedaży trafią wraz z tanimi płytami głównymi pokroju B450M.

AMD podobno wznowi produkcję procesorów Ryzen 3000G

Świat technologii ewoluuje bardzo dynamicznie, a każdego roku możemy liczyć na co najmniej kilka dużych premier. Właśnie dlatego tak bardzo dziwi krok wstecz, o którym mówią zagraniczne media. Podobno AMD zamierza wznowić produkcję nieco starszych już procesorów typu APU. Dokładniej mówiąc, firma ma ponownie uruchomić produkcję budżetowych jednostek z serii Ryzen 3000G.

AMD podobno wypuści jedynie 30 tysięcy egzemplarzy, które mają być sprzedawane wraz z tańszymi płytami głównymi, na przykład z serii B450M.

Według pogłosek krążących w sieci, na rynek nie trafi ich jednak dużo. Wręcz przeciwnie. AMD podobno wypuści jedynie 30 tysięcy egzemplarzy, które mają być sprzedawane wraz z tańszymi płytami głównymi, na przykład z serii B450M. Nie jest tylko jasne, czy starsze procesory zostaną w jakiś sposób "zaktualizowane". Niewykluczone, że po tylu latach od premiery ich odświeżona wersja doczeka się kilku poprawek w kwestii sprzętowej.

Co oferują procesory Ryzen 3000G?

Jeśli chodzi o same procesory, w ramach serii Ryzen 3000G wypuszczono na rynek tylko dwa układy. Tym wydajniejszym modelem jest Ryzen 5 3400G dysponujący 4 rdzeniami z technologią SMT, co przekłada się na obecność 8 wątków. Jego maksymalny zegar wynosi 4,2 GHz, a na pokładzie znajduje się zintegrowany układ graficzny Radeon RX Vega 11.

W przypadku słabszego modelu z oznaczeniem Ryzen 3 3200G zrezygnowano z technologii SMT, co oznacza "gołe" 4 rdzenie. Procesor boostuje maksymalnie do 4,0 GHz, a w kwestii grafiki możemy liczyć na iGPU Radeon Vega 8. Specyfikacja jak na te czasy nie wygląda zatem imponująco. Jeśli AMD faktycznie wprowadzi na rynek te dodatkowe 30 tysięcy sztuk, ich ceny będą musiały być naprawdę atrakcyjne, aby znaleźli się klienci.