O ile Ryzeny biją rekordy popularności, co przekłada się nawet na problemy z ich dostępnością, tak wygląda na to, że nowe Radeony nie zmieniły oblicza rynku GPU. Jak wynika bowiem z najnowszych danych, NVIDIA w trzecim kwartale tego roku zwiększyła swoją kontrolę nad rynkiem samodzielnych kart graficznych do 72,92%, co oznacza, że AMD w tym samym czasie utraciło 5 punktów procentowych udziałów w tym segmencie, w porównaniu do drugiego kwartału. Co warto podkreślić, obaj producenci w tym czasie odnotowali bardzo duży wzrost sprzedaży, czemu trudno się dziwić, biorąc pod uwagę, że obie wypuściły w lipcu nowe produkty, ale Zielona ekipa więcej zyskała na tej sytuacji, notując kosztem rywala zwiększenie udziałów z 67,92% w drugim kwartale, do blisko 73% w trzecim i tym samym zagarniając dla siebie już blisko 3/4 tortu, jakim jest rynek dedykowanych kart graficznych.
NVIDIA w trzecim kwartale tego roku zwiększyła swoją kontrolę nad rynkiem samodzielnych kart graficznych do 72,92%, co oznacza, że AMD w tym samym czasie utraciło 5% udziałów w tym segmencie.
AMD może jednak szukać pozytywów, ponieważ firma zwiększyła swoje posiadanie względem analogicznego okresu ubiegłego roku z 25,72% do 27,08%. Największe wpływy ze sprzedaży obaj producenci odnotowują z tańszych, mainstreamowych kart z serii GeForce GTX 1600 oraz Radeon RX 500. Tu też należy się doszukiwać spadku Czerwonych, którzy w trzecim kwartale nie posiadali żadnych nowości z tego segmentu (dostarczyli na rynek jedynie serię Radeon RX 5700 z wyższej półki cenowej), a ich modele RX 500 były miejscami trudno dostępne. Ciekawe więc, jak będą prezentować się dane za czwarty kwartał po premierze Radenów RX 5500. Trzeba przy tym pamiętać, że dane nie odnoszą się tylko do gamingowych produktów, ale także GPU dla stacji roboczych, serwerów, farm renderujących czy też akceleratorów wykorzystywanych do celów naukowych i tutaj Zieloni mają dużą przewagę.
Sytuacja w przyszłym roku może jednak ulec dużej zmianie, ponieważ do gry w tym segmencie wejdzie trzeci duży zawodnik, czyli Intel, który szykuje się do debiutu architektury Xe, co najprawdopodobniej nastąpi w połowie 2020 roku. Jeśli Niebiescy rozpoczną od mocnego uderzenia, to mogą mocno namieszać, tym bardziej, że wcześniej sugerowano, że pierwsze samodzielnie karty Xe mogą być skierowane właśnie na mainstreamowy rynek, a nie high-endowy segment. Wracając do NVIDII i AMD, obie firmy sprzedały łącznie w trzecim kwartale 10,5 mln kart graficznych i jest to jeden z najlepszych kwartałów pod tym względem w ostatnim czasie. Wzrost względem drugiego kwartału wynosi aż 42,2%. Dajcie znać w komentarzach, czy przyczyniliście się do tego wyniku i w ostatnim czasie zmienialiście kartę graficzną.
Pokaż / Dodaj komentarze do: AMD traci udziały w rynku GPU na rzecz NVIDII, pomimo premiery Navi