Szefowa AMD, Lisa Su, oficjalnie potwierdziła to, o czym branża półprzewodników mówiła od dłuższego czasu: chipy produkowane w amerykańskich fabrykach TSMC będą od 5 do 20% droższe niż te same układy powstające na Tajwanie. Mimo to, AMD nie tylko nie zamierza rezygnować z tej współpracy, wręcz przeciwnie. Pierwsze dostawy z fabryki w Arizonie mają trafić do klientów jeszcze przed końcem 2025 roku.
W rozmowie z Bloomberg Television, przeprowadzonej po jej wystąpieniu na wydarzeniu poświęconym sztucznej inteligencji w Waszyngtonie, Su przyznała, że produkcja chipów w USA jest istotnie droższa. Powodem są nie tylko wyższe koszty pracy, ale też mniej rozwinięty ekosystem technologiczny, droższe surowce, pozwolenia i cała infrastruktura związana z funkcjonowaniem nowoczesnych zakładów.
Jednak, jak zaznacza Su, warto dopłacić za dywersyfikację łańcucha dostaw, który w ostatnich latach okazał się bardzo kruchy. „Musimy brać pod uwagę odporność łańcucha dostaw. Tego nauczyła nas pandemia” - powiedziała.
Chipy produkowane w amerykańskich fabrykach TSMC będą od 5 do 20% droższe niż te same układy powstające na Tajwanie.
Arizona już działa
Jak donoszono wcześniej, fabryka TSMC w Arizonie rozpoczęła testową produkcję układów Ryzen 9000 już na początku 2025 roku. W kwietniu potwierdzono również, że procesory serwerowe Epyc piątej generacji (Turin) zostały pomyślnie „uruchomione i zweryfikowane” w tej samej lokalizacji. Choć wysyłka na większą skalę ma rozpocząć się dopiero pod koniec roku, pierwsze partie gotowe do dostarczenia klientom mają trafić na rynek jeszcze w 2025 roku.
Co ważne, według Su, wskaźniki uzysku w zakładzie w Arizonie są już porównywalne z tymi osiąganymi w fabrykach na Tajwanie, co rozwiewa część obaw dotyczących jakości i wydajności produkcji poza Azją.
Ile tak naprawdę kosztuje produkcja w USA?
W 2023 roku pojawiły się raporty sugerujące, że TSMC może naliczać nawet 30% wyższe ceny za chipy produkowane poza Tajwanem, w tym w USA i Niemczech. Szef TSMC, C.C. Wei, tłumaczył to m.in. kosztami budowy, wynagrodzeniami, uwarunkowaniami prawnymi i warunkami zatrudnienia.
Jednak nie wszyscy eksperci się z tym zgadzają. Z opublikowanej w marcu analizy firmy TechInsights wynika, że choć koszty pracowników w USA są rzeczywiście wyższe nawet o 200%, nowoczesne, zautomatyzowane fabryki potrzebują relatywnie niewielu osób do obsługi. W praktyce koszt przetworzenia jednej 300-mm płytki krzemowej w Arizonie jest zaledwie o 10% wyższy niż w Tajwanie.
Lisa Su potwierdziła to, co wielu podejrzewało: chipy „Made in USA” będą droższe, ale AMD widzi w tym przede wszystkim inwestycję w odporność łańcucha dostaw i długofalowe bezpieczeństwo operacyjne.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Szefowa AMD przyznaje, że chipy produkowane w USA będą 20% droższe