Wprowadzenie wycięć w ekranach smartfonów budziło wiele kontrowersji i ogromna część użytkowników odetchnęła z ulgą, gdy notche zaczęły ustępować innym rozwiązaniom. Nastrojów tych nie podziela Apple, które postanowiło wprowadzić wycięcia również w laptopach. W efekcie firma musi bronić swojej decyzji.
Apple zaprezentowało już nowe laptopy MacBook Pro z układami SoC M1 Pro i M1 Max podczas wydarzenia Unleashed i wśród zachwytów nad atrakcyjnym wyglądem urządzeń pojawia się wiele okrzyków niedowierzania połączonego z szokiem. Jeden z elementów zdaje się nie do końca pasować do reszty i nie cieszy się wielką sympatią konsumentów. Chodzi oczywiście o wcięcie w ekranie rodem z iPhone'ów. Apple broni decyzji projektantów i twierdzi, że w rzeczywistości to dość sprytne rozwiązanie.
Usunięcie gniazda słuchawkowego z iPhone'ów było "odważne", dodanie kontrowersyjnego notcha do MacBooka Pro jest "sprytne".
Notch bez wątpienia okazał się najbardziej kontrowersyjną częścią nowych MacBooków Pro. Wcięcie mieści nową kamerę internetową 1080p wraz z czujnikiem TrueTone, który zapewnia spójność kolorów we wszystkich warunkach oświetleniowych, czujnikiem światła dostosowującym jasność i podświetlenie klawiatury oraz diodą LED sygnalizującą włączoną kamerkę. Konsumenci mają mieszane odczucia, a decyzji projektowej bronił Shruti Haldea, menedżer linii produktów Apple Pro Mac.
Haldea powiedział, że 16-calowy MacBook Pro, który może kosztować ponad 6000 dolarów, nadal zachowuje 16-calowy ekran o proporcjach 16:10 w trybie pełnoekranowym nawet z wycięciem. Dzieje się tak, ponieważ producent powiększył wyświetlacz i przesunął pasek menu w górę, w miejsce, w którym znajduje się wycięcie, co jest "naprawdę sprytnym sposobem na zapewnienie większej ilości miejsca na treści". Haldea zauważa również, że gdy użytkownicy przechodzą w tryb pełnoekranowy, z boku wycięcia pojawiają się czarne paski, które sprawiają, że jest on prawie niewidoczny. Apple spodziewa się, że niektóre funkcje systemu operacyjnego, w tym tryb ciemny, zmniejszą jego widoczność.
Tłumaczenia o użyteczności raczej nie uspokoją przeciwników takich rozwiązań. Możliwe jednak, że dodanie tak charakterystycznego wycięcia w MacBooku Pro jest bardziej związane z rozpoznawaniem marki Apple. Nazywanie takiej decyzji "sprytną" przywodzi na myśl usunięcie gniazda słuchawkowego z iPhone'ów, co ówcześnie nazwano "odważnym".
Zobacz także:
- Szmatka Apple do czyszczenia za... 99 zł. Poznaliśmy listę kompatybilnych urządzeń!
- AMD chce, żeby NVIDIA udostępniła DLSS dla wszystkich - również dla kart Radeon
- Rosja zagięła parol na Google i kończy z małymi karami. Na początek do 20% dochodów i to nie koniec
Pokaż / Dodaj komentarze do: Apple broni decyzji o dodaniu notcha do MacBooka Pro. To "sprytne" posunięcie