Jakiś czas temu Parlament Europejski opowiedział się za wprowadzeniem jednolitego standardu ładowarki dla urządzeń mobilnych, w związku z czym europosłowie zobowiązali Komisję Europejską do przedstawienia projektu nowych przepisów do maksymalnie lipca bieżącego roku. Jednym z producentów, którzy są najbardziej przeciwni udostępnieniu identycznego wejścia do ładowania jest Apple twierdzące, że ów pomysł może nawet przyczynić się do zahamowania innowacji technologicznych. Takie stanowisko nie jest szczególnie zaskakujące, bowiem przedsiębiorstwo stosuje w tym zakresie własne rozwiązanie w postaci Lightning i nie zbyt myśli mu się przesiadka na coś innego. Okazuje się jednak, że Apple może pracować nad stworzeniem wszechstronnej ładowarki umożliwiającej naładowanie różnego typu sprzęt. Takie głosy pojawiają się co jakiś czas i teraz potwierdza je raport IT Home.
Apple może pracować nad stworzeniem uniwersalnej ładowarki.
Według dostępnej informacji nowy zasilacz bazuje nie na krzemie, tylko azotku galu, dzięki czemu wyróżni się on mniejszymi rozmiarami. Będzie również korzystał ze standardu USB typu C, czyli dość popularnego obecnie wejścia nie tylko na świecie, ale też w Europie, które regularnie wypiera mini USB. Sama ładowarka zasili urządzenia mocną wynoszącą 65 W. Teoretycznie tworzenie ładowarek opartych na nowszym rozwiązaniu ma szansę doprowadzić do pewnych oszczędności, gdyż do ich stworzenia potrzeba mniej elementów, a dodatkowo są one wydajniejsze. Mówi się też, że rzeczone ładowarki wyposażono w funkcję automatycznej regulacji mocy wyjściowej w zależności od podłączonego do niej urządzenia. Oczywiście są to wyłącznie niepotwierdzone spekulacje, więc jak to zazwyczaj w tego sytuacjach bywa trzeba do nich podchodzić z pewną dawką rezerwy. Zresztą nie wiadomo czy Apple ostatecznie nie wycofa się z całego pomysłu.
Jeśli tak się nie stanie to ładowarka mogłaby trafić nawet w 2020 roku. Wracając jeszcze do jednolitego standardu ładowarek Unia Europejska szacuje koszt przeprowadzenia całej operacji na 13 milionów euro, choć nie brak głosów, iż będzie potrzeba na ten cel znacznie więcej środków. Apple przyznało w oświadczeniu, że nie były konieczne żadne regulacje, gdy branża skupiała się na popularyzacji wejścia USB typu C jako tego domyślnego złącza we współczesnych telefonach. Warto wspomnieć, że pierwsze prace nad wspólną ładowarką zaczęły się ponad dekadę temu. Wówczas z inicjatywy KE producenci telefonów oraz pozostałych urządzeń mobilnych przystąpili do dobrowolnego porozumienia w kwestii ujednolicenia ładowarek na terenie Europy. Apple jednak postanowiło zrezygnować z tego porozumienia i obecnie korzysta z Lightning.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Apple może wprowadzić uniwersalną ładowarkę