Apple zmniejsza produkcję nowych iPhone`ów

Wielu dostawców Apple, jak Lumentum, Oclaro, Cirrus Logic i Broadcom, z pewnością nie zaliczy minionego tygodnia do udanych, ponieważ ich akcje znacząco spadły i przykładowo ten pierwszy został zmuszony do korekty swoich prognoz finansowych na drugi kwartał przyszłego roku. Okazuje się, że ta czarna seria ma wpływ bezpośrednio na Apple, które zgodnie z informacjami podawanymi przez The Wall Street Journal, musiało zmniejszyć zamówienia produkcyjne na najnowsze modele iPhone'ów. Redukcja ma też związek z niższym niż przewidywali włodarze Apple popytem na najnowsze wydania flagowych smartfonów, ponadto Amerykanie wypuścili na rynek nie dwa, jak to miało miejsce rok wcześniej, a trzy wersje tych popularnych urządzeń, co też mogło mieć jakieś znaczenie w tej sytuacji.

Apple musiało zmniejszyć ilość zamówień iPhone'ów w związku z mniejszym niż oczekiwano zapotrzebowaniem na najnowsze modele smartfonów.

Oszacowanie zapotrzebowania na iPhone'y było dla wielu ekspertów trudnym zadaniem po tym, jak Apple miesiąc temu zredukowało o jedną trzecią plan zamówień (jest to o około 70 milionów mniej telefonów niż pierwotnie miano nabyć od dostawców). Czy to oznacza, że w sklepach pojawi się niedobór smartfonów sygnowanych logiem z legendarnym jabłkiem? Otóż nie, albowiem na ten moment nowe iPhone'y nie są wśród konsumentów produktem pierwszej potrzeby, a dla osób poszukujących nowych urządzeń istnieje także alternatywa w postaci innych producentów. Wydawać by się mogło, że Apple popadło w drobne problemy finansowe z powodu mniejszego niż oczekiwano zapotrzebowania na ich smartfony, lecz nic z tych rzeczy.

Jak wskazuje ostatni raport amerykańskiego giganta, sprzedaż iPhone'ów utrzymuje się na mniej więcej stałym i akceptowalnym poziomie. Przychód firmy wyniósł dokładnie 62,9 miliardów dolarów, co stanowi lepszy rezultat niż w analogicznym okresie 2017 roku (wówczas Apple odnotowało 52,6 mld dolarów przychodu). Natomiast przychody ze sprzedaży produktów związanych z marką iPhone nie zmalały tylko wzrosły o 29 procent i wyniosły 37,2 miliardów dolarów - w tym przypadku w ostatnim kwartale rozeszło się przeszło 46,9 miliona egzemplarzy tychże smartfonów. Oczywiście zobaczymy jak sytuacja będzie wyglądać w kolejnych okresach, ale Apple zdecydowanie daleko od jakichkolwiek oznak kryzysu.