Architektura AMD Zen 3 oferuje 81% wzrost wydajności względem pierwszej generacji

Pierwsza generacja procesorów Ryzen zadebiutowała w 2017 roku, wywołując niemałe zamieszanie na rynku procesorów i przywracając AMD do realnej walki w segmencie CPU. Ryzen 7 1800X, czyli flagowy model w ramach architektury Zen, oferował 8 rdzeni i 16 wątków, co wówczas zawstydziło konkurencyjne produkty. Jego taktowanie w trybie turbo wynosiło jednak tylko 4,1 GHz, kiedy współczesne Ryzeny potrafią rozpędzać się nawet do 5,0 GHz (z lekkim wspomaganiem), a do tego od czasów pierwszej generacji architektura Zen doczekała się licznych usprawnień i nowych technologii zwiększających jej wydajność. Jak bardzo? To postanowił sprawdzić niemiecki portal Golem, który wziął na warsztat wszystkie cztery generacje Ryzenów, porównując wzrost wydajności, jaki dokonał się na przestrzenii lat.         

Niemiecki portal Golem, który wziął na warsztat wszystkie cztery generacje Ryzenów, porównując wzrost wydajności, jaki dokonał się na przestrzenii lat.         

W tym celu Golem porównał ze sobą procesory o takiej samej konfiguracji, a mianowicie 8 rdzeni i 16 wątków, ale bazujące na odmiennych architekturach. Wszystkie przetestowano na płycie głównej X470 i X570 (w zależności od wsparcia CPU), a warto też dodać, że częstotliwość taktowania pamięci została ustalona na poziomie zgodnym z tym, co oficjalnie obsługuje dana generacja. Jak zapewne pamiętacie, pierwsze Ryzeny wspierały bowiem tylko moduły taktowane zegarem 2666 MHz, w przypadku Zen+ było to 2933 MHz, a dwie ostatnie generacje obsługują do 3200 MHz. Co nie jest żadną tajemnicą, pamięci mogą mieć bardzo duży wpływ na wydajność CPU Ryzen.  

Z testów wynika, że procesor Ryzen 7 5800X oferuje niemal dwukrotnie wyższą wydajność w siedmiu grach w stosunku do Ryzena 7 1800X, gdyż wzrostu osiągów wynosi tu aż 80,9%. Co więcej, nowe CPU zdaje się być także o 72% szybsze od Ryzena 1800X w aplikacjach. Warto przy okazji wspomnieć, że Golem nie porównywało modelu Ryzen 7 3800XT, który zadebiutował latem tego roku, ponieważ ten bazuje na CPU Matisse (Zen 2), tak jak jego pierwowzór Ryzen 7 3800X. Portal 3DCenter zdecydował się nawet na skompilowanie tabeli przedstawiającej bardziej szczegółowe wyniki (poniżej). W przyszłym roku raczej nie powinniśmy oczekiwać dużego skoku wydajnościowego, ponieważ AMD planuje jedynie odświeżenie bieżącej architektury (Zen3+), wypuszczając układy o nazwie kodowej Warhol. Na Zen 4 zapewne poczekamy aż Czerwoni będą gotowi na wsparcie dla pamięci DDR5 na swoich konsumenckich platformach. CPU o nazwie kodowej Raphael przynieść mają obsługę nie tylko nowej generacji pamięci RAM, ale również nową podstawkę (AM5).   

Źródło: 3DCenter, Golem