ARM ma zwolnić 15% pracowników po nieudanym przejęciu przez NVIDIĘ

ARM ma zwolnić 15% pracowników po nieudanym przejęciu przez NVIDIĘ

Próba wykupienia przez NVIDIĘ brytyjskiego przedsiębiorstwa ARM, zajmującego się projektowaniem układów scalonych, od samego początku wydawało się obarczone dużym ryzykiem. Kiedy urzędy ds. konkurencji zablokowały tę transakcję, obie strony zdecydowały się wycofać przejęcia za 40 miliardów dolarów. Teraz ARM, a raczej pracownicy firmy, ponoszą skutki tej akcji. 

The Guardian donosi, że ARM planuje zredukować do 15 procent swojej siły roboczej. Większość zwolnień – w sumie około 1000 osób – dotknie pracowników w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Szacuje się, że firma zatrudnia około 6500 osób na całym świecie, w tym około 3000 osób w samej Wielkiej Brytanii. ARM przyznało, że jak każda firma, nieustannie dokonuje przeglądu swojego biznesplanu, aby zapewnić odpowiednią równowagę między możliwościami a dyscypliną finansową. „Niestety proces ten obejmuje proponowane zwolnienia w globalnej sile roboczej ARM” – tłumaczy firma.

The Guardian donosi, że ARM planuje zredukować do 15 procent swojej siły roboczej.

ARM ma zwolnić 15% pracowników po nieudanym przejęciu przez NVIDIĘ

Spółka matka ARM, czyli SoftBank Group, otrzyma od NVIDII rekompensatę w wysokości 1,25 miliarda dolarów w wyniku nieudanej transakcji. Mike Clancy, sekretarz generalny związku Prospect, stwierdził, że ARM jest jednym z najważniejszych dostawców wysokiej jakości ofert pracy w branży technologicznej w Wielkiej Brytanii. „Zawsze wiedzieliśmy, że po sprzedaży NVIDII istnieje ryzyko, że firma będzie starać się o restrukturyzację lub cięcie kosztów. „Pilnie potrzebujemy przywództwa ze strony rządu, aby chronić brytyjskie miejsca pracy oraz brytyjskie wydatki na badania i rozwój” – dodał Clancy.

Kiedy przejęcie zostało zablokowane, ARM obiecało, że ruszy naprzód z pierwszą ofertą publiczną w ramach trwającego roku fiskalnego (kończącego się 31 marca 2023 r.). Firma wyznaczyła również byłego dyrektora NVIDII, Rene Haasa, na nowego dyrektora wykonawczego.

Jak donosi The Telegraph, Haas wyjaśnił w e-mailu, że ta zmiana ma na celu „zdyscyplinowanie” firmy w zakresie kosztów i inwestowania pieniędzy. Zmiana powinna „usunąć powielanie pracy”, a niektóre projekty, które „nie są już krytyczne” dla przyszłości firmy, zostaną porzucone. Trzeba przyznać, że nie wygląda to najlepiej dla ARM i producent może wkrótce znaleźć się w bardzo trudnej sytuacji. Tym samym okazać może się łatwym łupem dla innego giganta. Zakupu musiałaby jednak dokonać firma niezwiązana tak bezpośrednio z procesorami, gdyż urzędy antymonopolowe ponownie mogą stanąć na drodze do przejęcia brytyjskiego przedsiębiorstwa. 

Zobacz także:

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: ARM ma zwolnić 15% pracowników po nieudanym przejęciu przez NVIDIĘ

 0