Ostatni kwartał roku zawsze jest bardzo trudny na rynku gier, ponieważ właśnie w tym miesiącach większość wydawców decyduje się na wypuszczenie sowich największych produkcji, licząc na duże zyski ze sprzedaży w gorącym okresie przedświątecznym. Tradycyjnie jednak w takim natłoku premier nie mogło obyć się bez ofiar i zdaje się, że tym razem oberwało się grze Battlefield V, której sprzedaż okazała się dla EA rozczarowująca, rozchodząc się w nakładzie o 1 mln egzemplarzy mniej niż zakładano. Wydawca obniżył swoje prognozowane przychody po tym, jak stwierdził, że „sprzedaż w ostatnim kwartale nie spełniła oczekiwań”. Co prawda „Eletronicy” nie wskazują bezpośrednio palcem na Battlefield V jako winowajcę takiego stanu rzeczy, ale był to ich najważniejszy produkt w tym okresie i poza tym EA dostarczyło na rynek jeszcze tylko coroczne serie sportowe oraz mobilne Command & Conquer Rivals, więc gra od studia DICE musiała mieć tu decydujący wpływ na osiągnięte przychody.
Sprzedaż Battlefield V okazała się dla EA rozczarowująca, gdyż gra rozeszła się w nakładzie o 1 mln egzemplarzy mniejszym niż zakładano.
Wydawca wyznał, że jednym z powodów takiego stanu rzeczy była „intensywna konkurencja” i nie da się ukryć, że w zeszłym roku Battlefied musiał tradycyjnie już zmierzyć się nie tylko z nowym Call of Duty (Black Ops 4), ale także takim gigantem jak Red Dead Redemption 2, który sprzedawał (i nadal sprzedaje) się rewelacyjnie. Tym samym gracze z ograniczonym budżetem musieli wybierać i zapewne spora część z nich postanowiła tym razem odpuścić flagowy shooter EA. Tym bardziej, że ten nie wypadł najlepiej i miał swoje problemy. Nie dosyć, że najpierw przesunięto premierę gry na 20 listopada (pierwotnie gra ukazać miała się w październiku), to jeszcze zadebiutowała w mocno okrojonej wersji, z niepełną kampanią singleplayer i co ważniejsze bez trybu battle royale, który był tak mocno promowany przed debiutem (ten ukaże się dopiero na wiosnę). Black Ops 4 nie miało takiego problemu, oferując już na starcie bardzo popularną w ostatnim czasie formę rozgrywki, a pamiętać trzeba też o Fortnite, które cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem, odciągając graczy od innych strzelanek.
EA postanowiło jednak mocno zacząć ten rok i w tym tygodniu wypuściło na rynek darmowy battle royale od Respawn (twórcy Titanfall), czyli Apex Legends, a lada moment na rynku wyląduje Anthem, które także mocno stawia na zabawę multiplayerową. Ten pierwszy tytuł jest dużą niespodzianką, ponieważ ujawniony został bardzo niespodziewanie i w zaledwie dobę od premiery przyciągnął 2,5 mln graczy. Wydawca obiecał także „doświadczenie premium” dla fanów Titanfall, ale nie zdradził żadnych szczegółów w tym temacie (nie będzie to Titanfall 3, ani mała gra VR) i potwierdził również pracę nad nowym Plants vs. Zombies, Star Wars Jedi: Fallen Order oraz kolejną odsłoną serii wyścigowej Need for Speed (tę zapewne ponownie przygotowuje studio Ghost Games i bazować będzie ona na silniku Frostbit, ale to tylko spekulacje).
Pokaż / Dodaj komentarze do: Battlefield V z rozczarowującą sprzedażą. EA szykuje nowy Need for Speed