Diablo: Immortal zostało odebrane przez fanów bardzo negatywnie, co jasno obrazują komentarze dostępne pod oficjalnym zwiastunem gry, z kolei Blizzard otrzymał pokaźną ilość gwizdów publiczności zgromadzonej na konferencji, gdzie prezentowano nowości. Głównym powodem krytyki jest fakt, że gra pojawi się wyłącznie na smartfonach, omijając kluczowe dla branży platformy sprzętowe. Po napompowaniu balonika, w tym licznych spekulacjach odnośnie Diablo 4, fani liczyli, że dostaną pełnoprawny produkt, a nie port na urządzenia mobilne. Co prawda Blizzard początkowo próbował uspokajać fanów, zapewniając ich o odpowiednio wysokiej jakości gry, ale przedłożone argumenty nie przekonały rozzłoszczonych ludzi, czego konsekwencją było rzekome kasowanie przez popularnego dewelopera negatywnych opinii pod filmikiem na YouTube. Teraz okazuje się, że Blizzard miał w planach pokazać na BlizzCon nie tylko Diablo: Immortal.
Zgodnie z pierwotnymi planami, Blizzard miał zamiar pokazać na koniec BlizzCon 2018 krótki teaser Diablo 4, ale ostatecznie zmienił decyzję.
Według spekulacji serwisu Kotaku, Blizzard chciał zakończyć tegoroczny BlizzCon w wielkim stylu, prezentując krótki, niezdradzający zbyt wielu szczegółów teaser z logiem Diablo 4, dając tym samym do zrozumienia, że szykuje się wielki powrót uznanej serii. Taki obrót spraw z pewnością spowodowałby wielkie brawa ze strony uczestników konferencji i przychylne komentarze nie tylko pod adresem firmy, ale również mobilnego Diablo: Immortal. Niestety w ostatniej chwili włodarze studia zmienili plany, skreślając czwórkę z kalendarza i zaliczając tym samym wizerunkową wpadkę. Prawdopodobnym powodem rezygnacji jest fakt, że Diablo 4 znajduje się w powijakach, a konkretnego kształtu tytuł nabierze dopiero w przyszłości. Z drugiej strony wydaje się to być dziwna decyzja, ponieważ nic by się nie stało, gdyby ekipa pokazała chociaż wspomniane logo.
Zobacz: Blizzard reaguje na krytykę Diablo: Immortal. Firma usuwa negatywne opinie?
Warto podkreślić, że Blizzard dopiero po wybuchu afery przyznał, że pracuje nie tylko nad jedną produkcją osadzoną w uniwersum Diablo, lecz także wieloma innymi nieogłoszonymi projektami związanymi bezpośrednio z marką. Potwierdzili to przedstawiciele Blizzarda - Allen Adham oraz Dan Eggren w rozmowie z Polygonem. Jak więc widzimy, robienie afery było lekko na wyrost, a społeczność wykazała się zwykłą niecierpliwością wynikającą z ogromnych nadziei związanych z BlizzCon 2018. Cóż, jeśli Diablo 4 rzeczywiście powstaje, a wszelkie znaki na niebie i ziemi na to wskazują, to po prostu musimy poczekać na odpowiedni dla dewelopera moment na zaprezentowanie tego tytułu.
Aktualizacja 07.11.2018
Blizzard postanowił zaprzeczyć doniesieniom Kotaku jakoby planował ogłosić Diablo 4 podczas tegorocznego BlizzCon: "Generalnie nie komentujemy spekulacji, ale możemy stwierdzić, że nie zmienialiśmy niczego w przebiegu BlizzConu i nie planowaliśmy dodatkowych zapowiedzi gier. Nadal pracujemy nad nieogłoszonymi jeszcze projektami związanymi z uniwersum Diablo czekając z ogłoszeniami na właściwy moment." Tak brzmi komunikat firmy.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Blizzard miał zaprezentować Diablo 4 na BlizzCon 2018 [aktualizacja]