Blizzard zalicza Hattricka! Średnia ocen trzech ostatnich gier to 0,53/10

Blizzard niegdyś ceniony deweloper odpowiadający za takie serie gier jak World of Warcraft czy Diablo dziś musi mierzyć się z krytyką, która przekłada się na oceny najnowszych produkcji studia w serwisach internetowych. Ich ostatnią ofiarą pozostaje Diablo Immortal.

Blizzard stworzył udane serie gier takie jak World of Warcraft czy Diablo, które przez lata zaskarbiły sobie serca graczy. Aktualnie studio jest pod ostrzałem nie tylko ze względu na aferę związaną z molestowaniem kobiet pracujących w firmie, ale też jakość nowszych tytułów. Zapowiedź Diablo Immortal wywołała negatywną reakcję społeczeństwa, które swą złość wylało w komentarzach pod zwiastunem produkcji oraz na Bogu ducha winnego dewelopera prezentującego grę. Od tamtej pory minęło dużo czasu, lecz Blizzard nie zdołał udobruchać graczy nawet tym, że Diablo Immortal trafił na PC. Nowe Diablo wersji mobilnej zebrało negatywnie recenzje i jest najgorzej ocenianym projektem w historii studia.

Diablo Immortal to najgorzej oceniana gra Blizzarda. Poprzednio równie niskie noty zebrały World of Warcraft: The Burning Crusade oraz Warcraft III: Reforged.

Średnia z ocen użytkowników serwisu Metacritic wystawiona Diablo Immortal w wersji na platformy mobilne wynosi zatrważające 0,6. Oczywiście powodów odpowiadających za taki stan rzeczy może być wiele, ale jako jeden z głównych należy wymienić wciskane na siłę mikrotransakcje, bo choć to gra free-to-play, w którą zagramy za darmo to by zdobyć dodatkowe przedmioty czy "wymaksować" postać trzeba zapłacić. Za ostatni element istne krocie, bo przeszło 100 tysięcy dolarów amerykańskich. W innym przypadku osiągnięcie ostatniego poziomu zajmie nam nawet 10 lat. Twórcy dodali tym tylko oliwy do ognia, rozwścieczając graczy. Dochodzą do tego kłopoty techniczne (nowe Diablo średnio radzi sobie na procesorach Exynos).

Wciskanie mikropłatności budzi obawy o ewentualne uzależnienie od hazardu, bo nie jest tajemnicą, iż loot boxy wywołują właśnie tego rodzaju skojarzenia. Doszło też do sytuacji gdy gracze żądają zbanowania Diablo Immortal na Reddicie, ponieważ nie chcą czytać postów związanych z tą marką. Czy Diablo Immortal zasługuje na piętno i miano najgorszej gry Blizzarda? Cóż miałem okazję odpalić na chwilę ów produkt i jak każdy ma plusy oraz minusy, chociaż nie jest grą, do której przypiąłbym taką łatkę. Ja z pewnością jeszcze do Diablo Immortal wrócę. Jednocześnie w wyniku bombardowania tytułu negatywnymi ocenami zrodziła się dość ciekawa sytuacja związana z innymi IP studia.

Diablo Immortal nie jest pierwszą grą firmy, którą w Metacritic zmieszano z błotem, a poprzednio taki los spotkał World of Warcraft: The Burning Crusade (0,5) oraz Warcraft III: Reforged (0,6). Powstała zarazem wielka zła trójca produkcji Blizzarda, które nie mogą liczyć na jakąkolwiek taryfę ulgową. W przypadku pierwszej pozycji użytkowników zirytowała m.in. wysoka cena za kopiowanie postaci do zabawy z dodatkiem Burning Crusade Classic początkowo wynosząca 35 euro, obniżona finalnie do 15 euro.

Do tego zarzucano zniszczenie świata przez boty oraz brak nowej zawartości. Brak interesującej treści czy mikropłatności są głównymi zarzutami stawianymi najnowszym grom Blizzarda. Każdy medal ma dwie strony i Diablo Immortal w App Store jest oceniony na 4,8/5. To bardzo wysoka nota. A jak wy oceniacie obecne tytuły Blizzarda, faktycznie są tak złe? Z pewnością wyczynu Blizzarda jeśli chodzi o najgorzej oceniane gry, w najbliższej przyszłości nie pobije żadne inne studio deweloperskie.

Zobacz także:

• Masz smartfon z Exynosem? To pewnie nie pograsz w Diablo Immortal
• Sanitarium za darmo na GOG.com. W sklepie trwa letnia wyprzedaż
• Wydał w Diablo Immortal prawie 20 tys. zł. Nie zdobył tego, czego chciał