Według informacji od Jasona Halla, byłego programisty w Blizzard Entertainment, StarCraft 2: Wings of Liberty generowało mniejsze przychody niż spektakularnie (finanowo) udany płatny produkt w postaci "błyszczącego kucyka" w świecie World of Warcraft.
Firmy zarabiają krocie na kosmetycznych dodatkach.
Jason Hall, były programista w Blizzard Entertainment, który teraz pracuje dla niezależnego twórcy gier Captain Software, ujawnił dość zaskakujące informacje na temat dochodów w kontekście gier wideo. Hall spędził sześć i pół roku w Blizzard w latach 2009–2016, będąc kluczowym uczestnikiem procesu tworzenia gry Starcraft 2, przy czym przez dwa lata wyrabiał nadgodziny, aby doprowadzić projekt do końca. Podczas wrześniowego streamu na platformie Twitch, Hall zaskoczył widzów, ujawniając, że pojedynczy wierzchowiec, Celestial Steed, przyniósł więcej zysku niż cała gra Starcraft 2. Wypowiedział się: „Zastanawiasz się, dlaczego te firmy robią mikrotransakcje? Bo frajerzy i tak kupują je wszystkie.”
„Zastanawiasz się, dlaczego te firmy robią mikrotransakcje? Bo frajerzy i tak kupują je wszystkie” - stwierdził Hall.
Wierzchowiec o nazwie Celestial Steed został wprowadzony do sklepu Blizzarda w 2010 roku i nadal pozostaje dostępny, wraz z pełną gamą innych wierzchowców, zwierząt towarzyszących i niezliczonych mikrotransakcji. W przeszłości Celestial Steed kosztował 25 dolarów, podczas gdy standardowa edycja StarCraft 2: Wings of Liberty była wówczas dostępna za cenę 59,99 dolarów. Niestety, Hall nie dostarczył szczegółów, wyjaśniając, w jaki sposób pojedynczy element kosmetyczny mógł przynieść większy dochód niż kompleksowa gra. Możliwe jest, że ta różnica wynika z porównania czasu i nakładu finansowego zainwestowanego w rozwój Starcraft 2 w stosunku do stworzenia i wprowadzenia Celestial Steed na rynek.
Tworzenie gry, jak Starcraft 2, wiąże się z dużo większymi kosztami i trudnościami niż projektowanie jednego wierzchowca. Proces wymaga znacznie więcej zasobów, w tym siły roboczej i finansów. Z drugiej strony, stworzenie i wprowadzenie nowego wierzchowca jest znacznie szybsze i tańsze, co potencjalnie sprawia, że kosmetyczne elementy mogą przynieść wyższy zwrot z inwestycji w krótszym czasie. Jason Hall prawdopodobnie odnosił się również do zysków, jakie Celestial Steed osiągnął w czasie jego pobytu w Blizzard Entertainment.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Błyszczący kucyk z WoW zarobił więcej niż Starcraft 2. Dlatego mikrotransakcje nigdzie nie odejdą