Hype na Cyberpunka 2077 był ogromny jeszcze przed jego premierą, natomiast debiut gry ostatecznie zweryfikował, że balonik został napompowany zbyt mocno i skończyło się jak zwykle, czyli ogromnym hukiem. Z drugiej strony czy można było przewidzieć, to co uczyni CD Projekt, skoro pięć lat wcześniej wydał uważanego po dziś dzień za hit, a przez niektórych nawet dumę narodową Wiedźmina 3: Dziki Gon? Uśpić czujność mógł również fakt, że deweloperzy mieli kilka lat na dopracowanie produkcji, a ponadto jej debiut kilkukrotnie przekładano. Zapewne tak też należało zrobić w przypadku grudniowego terminu, ale wyszło inaczej i mleko się rozlało. Liczne błędy, braki fabularne, irytujący system policji, życie w mieście odbiegające od tego co pokazano nam na przedpremierowych materiałach, pozostają największymi bolączkami Cyberpunka 2077. Edycję na PlayStation 4 i Xbox One lepiej przemilczeć. Oczywiście deweloperzy łatają grę w efekcie w marcu mamy dostać dużą aktualizację 1.2 poprawiającą m.in. działanie stróżów prawa z Night City.
Sprzedaż Cyberpunka 2077 maleje w szybkim tempie. Sytuację może odmienić naprawa gry i wydanie wersji na konsole nowej generacji.
Problemy CP 2077 zrobiły mu czarny PR i jak pokazują dane całość odbija się na jego sprzedaży. Wprawdzie tytuł wzbudzał duże zainteresowanie w okresie premierowym i trafił do kilku milionów odbiorców, to wraz z biegiem czasu jest gorzej. Prognozy firmy analitycznej M.Science nie są dobre, bowiem wskazują, iż ów trend utrzyma się w najbliższej przyszłości, a sprzedaż Cyberpunka 2077 będzie niższa względem innych popularnych gier. Corey Barrett, starszy analityk w M Science uważa, że CD Projekt w bieżącym miesiącu sprzeda zaledwie 500 tysięcy egzemplarzy tytułu. Informacje te oparto na zauważonym spowolnieniu oraz komentarzach firmy odnośnie początkowego poziomu sprzedaży. Powodem mniejszego zainteresowania jest ponadto brak obecności gry w sklepie PS Store, z którego usunięto ją niedługo po debiucie. Chociaż gorszą sprzedaż obserwuje się też na innych platformach, na których gra jest dostępna do kupienia. Zdaniem Barretta CP 2077 radzi sobie gorzej niż Assassin's Creed Valhalla i Call of Duty: Black Ops Cold War.
Innymi słowy, sprzedaż cyfrowa Cyberpunk 2077 spadła znacznie szybciej niż powinna w przypadku gry AAA. Warto zaznaczyć, że dane nie bazują na kopiach fizycznych, ale możliwe, iż tutaj trend jest zbliżony. Barrett wierzy, że niekorzystną sytuację odmieni wydanie CP 2077 na konsole nowej generacji - PlayStation 5 oraz Xbox Series X. Wpływ na poprawę powinno mieć wyeliminowanie błędów, oraz publikacja dodatków fabularnych, które są planowane. Wówczas zainteresowanie w tym sprzedaż najnowszej gry polskiego studia CD Projekt RED pewnie znów by odżyło.
Pokaż / Dodaj komentarze do: CD Projekt ma problem? Sprzedaż Cyberpunka 2077 spada w szybkim tempie