Celebryci i liderzy technologii wzywają do decentralizacji mediów społecznościowych poprzez kampanię Free Our Feeds
Grupa znanych osobistości ze świata rozrywki i technologii, w tym aktorzy Mark Ruffalo i Alex Winter, muzyk Brian Eno, autor Cory Doctorow, dziennikarka Carole Cadwalladr, pisarka i podcasterka Akilah Hughes oraz założyciel Wikipedii Jimmy Wales, zainicjowała kampanię pod nazwą Free Our Feeds. Inicjatywa ma na celu odzyskanie i rozwinięcie protokołu AT, zdecentralizowanej technologii, na której opiera się platforma Bluesky. Celem jest wyrwanie kontroli nad mediami społecznościowymi z rąk miliarderów i korporacji oraz przekazanie jej w ręce społeczności.
Grupa, której celem jest zebranie 30 milionów dolarów w ciągu trzech lat (z czego 4 miliony za pośrednictwem kampanii GoFundMe), chce stworzyć fundację non-profit wspierającą otwarte technologie. Na dzień dzisiejszy kampania zgromadziła już ponad 23 000 dolarów. Jednak założenia projektu, choć ambitne, budzą pewne kontrowersje.
„Jesteśmy byłymi użytkownikami Twittera, którzy cenili platformę i społeczności, które tam zbudowaliśmy przez lata” – napisało dziewięciu „opiekunów” kolektywu, zwanego Free Our Feeds. „Jednakże widzieliśmy również spadek jakości naszych kanałów, gdy jedna osoba przejęła to, co uważaliśmy za globalny plac publiczny, wykorzystując go do własnych celów politycznych i biznesowych”.
To nawiązanie do Elona Muska, który w październiku 2022 r. przejął Twittera, zmienił jego nazwę na X i przekształcił sieć społecznościową w swoją osobistą platformę. Strona Free Our Feeds wspomina również Marka Zuckerberga, dyrektora generalnego portfolio mediów społecznościowych Meta (Facebook, Instagram, WhatsApp i Threads), którego oskarżono o „pełne Muskowanie w zeszłym tygodniu” poprzez decyzję o ograniczeniu sprawdzania faktów i poluzowaniu zasad moderacji.
Idea decentralizacji – szansa czy utopia?
Bluesky, pierwotnie powstały jako projekt wewnętrzny Twittera, miał być odporną na cenzurę platformą, oferującą użytkownikom większą wolność i swobodę ekspresji. Jednak w praktyce, jego rozwój zmierzał w kierunku, który wielu krytyków postrzega jako sprzeczny z pierwotnymi ideałami. Rosnące naciski na wprowadzenie rygorystycznej moderacji treści mogą podważać koncepcję wolności słowa, która była jednym z filarów tego projektu.
Członkowie Free Our Feeds podkreślają potrzebę decentralizacji, aby użytkownicy mieli większą kontrolę nad swoimi danymi i interakcjami w internecie. W szczególności skupiają się na rozwoju protokołu AT, który pozwala na przenoszenie danych i połączeń między różnymi platformami, bez ryzyka ich utraty. Problem w tym, że w praktyce Bluesky pozostaje jedyną główną platformą korzystającą z tego protokołu, sprawując scentralizowaną kontrolę – co stoi w sprzeczności z ideą decentralizacji.
Znane twarze i ich kontrowersyjne opinie
Zaangażowanie w projekt takich osobistości, jak Mark Ruffalo, który wcześniej nawoływał do regulacji mediów społecznościowych, czy Alex Winter, krytykujący algorytmy YouTube za szerzenie dezinformacji, budzi pytania o faktyczne cele inicjatywy. Również Jimmy Wales, założyciel Wikipedii, znany z krytyki polityki wolności słowa, oraz Nabiha Syed z Mozilla Foundation, wprowadzają do projektu perspektywę, która dla niektórych obserwatorów może wydawać się zbyt bliska idei kontroli treści, a nie jej uwalniania.
Problemy technologiczne i obawy o cenzurę
Pierwszym krokiem kampanii ma być opracowanie dodatkowego przekaźnika dla protokołu AT, który umożliwiłby pełną decentralizację Bluesky. Jednak eksperci zauważają, że nawet zdecentralizowane platformy mogą stać się narzędziem do tłumienia treści. Przykłady takie jak Mastodon pokazują, że zdecentralizowane sieci mogą wprowadzać surowe zasady moderacji i odcinać dostęp do instancji, które nie stosują się do tych standardów.
Jay Graber, prezes Bluesky, wyraził entuzjazm wobec inicjatywy, mówiąc, że otwarte sieci i decentralizacja dadzą użytkownikom większy wybór i lepsze doświadczenia. Jednak wielu krytyków zauważa, że ideały wolności słowa mogą zostać przysłonięte przez naciski na moderację treści, co ostatecznie przekształciłoby platformę w kolejny scentralizowany system, choć pod innym szyldem.
Kampania Free Our Feeds może być testem dla przyszłości mediów społecznościowych. Pytanie, które pozostaje bez odpowiedzi, brzmi: czy nowe technologie zdecentralizowane rzeczywiście spełnią obietnicę większej wolności, czy też staną się kolejnym narzędziem w rękach tych, którzy chcą kontrolować dyskurs online?
Pokaż / Dodaj komentarze do: Celebryci chcą uwolnić social media z rąk Muska i Zuckerberga. Czy ich plan się powiedzie?