CEO o HBO Max: "Jesteśmy za tani". Obiecuje też rychłe rozprawienie się z dzieleniem kont

David Zaslav, dyrektor generalny Warner Bros. Discovery, zapowiedział kolejne zmiany dla użytkowników HBO Max, które raczej nie przypadną im do gustu. Jak wynika z jego wystąpienia na konferencji Goldman Sachs Communacopia + Technology, platforma streamingowa stanie się droższa, a współdzielenie kont między użytkownikami znacznie trudniejsze.

Szef Warner Bros. Discovery przekonywał, że jakość treści oferowanych przez HBO Max, a także całe portfolio firmy, od filmów kinowych, przez seriale telewizyjne, po produkcje streamingowe, uzasadnia wyższe ceny. "Uważamy, że jesteśmy zdecydowanie niedoszacowani. To, co proponujemy widzom, reprezentuje najwyższą jakość i daje nam szansę na podwyżki" - powiedział Zaslav.

Platforma streamingowa stanie się droższa, a współdzielenie kont między użytkownikami znacznie trudniejsze.

 

Obecnie subskrypcja w Polsce kosztuje 29,99 zł miesięcznie w wersji z reklamami i dostęm na dwóch urządzeniach, 39,99 zł za pakiet standard i 49,99 zł za plan Premium z obsługą 4K i Dolby Atmos w miarę dostępności i dostępne dla 4 urządzeń. Poprzednia podwyżka miała miejsce na początku roku, kiedy serwis funkcjonował przejściowo pod nazwą Max.

Koniec dzielenia się kontem

Warner Bros. Discovery zamierza również rozprawić się z praktyką udostępniania haseł znajomym i rodzinie. Już w sierpniu firma zapowiadała, że do końca roku chce „zamknąć wszystkie luki” pozwalające na współdzielenie subskrypcji. "To oczywiście świetnie, że ludzie chcą oglądać nasze treści, ale kwestia dzielenia się hasłami komplikuje sprawę. Zamierzamy to ukrócić" - stwierdził Zaslav.

Trend w branży streamingowej

Choć użytkowników z pewnością zirytują kolejne podwyżki i ograniczenia, warto zauważyć, że HBO Max nie jest wyjątkiem. Podobne działania wcześniej podjęły już Netflix czy Disney+, a walka o rentowność serwisów streamingowych sprawia, że takie ruchy stają się normą w branży.

Nowe deklaracje Zaslava nie poprawiają jego reputacji w mediach. Od dawna bywa on postrzegany jako bezwzględny menedżer, dla którego najważniejsza jest finansowa efektywność koncernu. Jednak wobec planowanego podziału Warner Bros. Discovery i trudnej sytuacji rynkowej, kwestie wizerunkowe schodzą w jego strategii na dalszy plan.