Chiny mogły ukraść technologię należącą do Apple

Larry Kudlow, dyrektor Krajowej Rady Gospodarczej USA i doradca amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa wytoczył przeciwko Chinom spore działa stwierdzając w wywiadzie dla stacji CNBC, że technologia należąca do Apple mogła zostać skradziona przez firmy z Państwa Środka. „Nie chcę się opierać na domysłach, ale prawdopodobnie Chiny posiadają własność intelektualną należącą do Apple” - stwierdził Kudlow. Co ważne na podstawie zebranych danych lokalne chińskie przedsiębiorstwa miały stać się realną konkurencją dla amerykańskiego giganta. Komentarz doradcy Trumpa pojawił się wkrótce po zapowiedzianym przez Ministerstwo Handlu Chin spotkaniu amerykańskich oraz chińskich urzędników w celu omówienia kwestii związanych właśnie z handlem.

Według doradcy amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa, Chiny mogły wejść w posiadanie technologii należącej do Apple.

Larry Kudlow

Opinią Kudlow podzielił się także po tym gdy Apple obniżyło prognozy przychodów w pierwszym kwartale finansowym, powołując się na nieoczekiwane spowolnienia na azjatyckich rynkach. Według danych IDC z trzeciego kwartału 2018 roku producent iPhone'ów jest trzecią siłą w branży smartfonów, ustępując miejsca jedynie Huawei i Samsungowi. Wracając do meritum, Kudlow niestety nie dysponuje żadnymi konkretnymi dowodami czy przykładami mogącymi potwierdzić jego teorie. Bez wątpienia, nawet jeśli mamy do czynienia z prawdą to przytoczone słowa raczej nie poprawią relacji amerykańskich korporacji z rządem Chin, które przez obecnie trwającą wojnę handlową są już i tak wystarczająco napięte.

W grudniu informowaliśmy o ewentualnym wprowadzeniu przez administrację Donalda Trumpa przepisów uniemożliwiających nabywanie przez krajowe firmy produktów pochodzących z Chin. Byłby więc to następny bolesny dla przedsiębiorców etap tej wojny. Swoją drogą trudno przyglądając się kolejnym modelom telefonów od producentów z Państwa Środka trudno nie odnieść wrażenia, że wyglądem są one bardzo zbliżone do iPhone'ów. Jednak z drugiej strony pod względem większości pozostałych elementów różnice są widoczne. Uważacie, że Larry Kudlow przesadza w swoich osądach?