Colonial Pipeline zapłaciło hakerom z Europy Wschodniej ogromny okup. Rurociąg wznawia działalność

Colonial Pipeline zapłaciło hakerom z Europy Wschodniej ogromny okup. Rurociąg wznawia działalność

Colonial Pipeline Co. zapłaciło w piątek prawie 5 milionów dolarów hakerom z Europy Wschodniej, co przeczy doniesieniom z początku tego tygodnia, że ​​firma nie ma zamiaru płacić haraczu za odblokowanie plików i pomoc w przywróceniu działalności największego rurociągu paliwowego w kraju. Firma zapłaciła ogromny okup w trudnej do wyśledzenia kryptowalucie w ciągu kilku godzin po ataku, podkreślając ogromną presję, z jaką zmaga się operator, aby benzyna i paliwo odrzutowe ponownie płynęły do ​​głównych miast wzdłuż wschodniego wybrzeża.​ Przedstawiciele rządu USA podobno są świadomi, że Colonial dokonało płatności.

Colonial Pipeline Co. zgodziło się zapłacić 5 milionów dolarów hakerom z Europy Wschodniej, za przywrócenie funkcjonalności największego w USA rurociągu paliwowego.

Po otrzymaniu płatności hakerzy udostępnili operatorowi narzędzie deszyfrujące, w celu przywrócenia wyłączonej sieci komputerowej. Narzędzie działało jednak tak wolno, że firma nadal musiała korzystać z własnych kopii zapasowych, aby wspomóc proces przywracania systemów.  Przedstawiciel Colonial odmówił komentarza. Firma podała jednak, że ​​zaczęła wznawiać dostawy paliwa już w środę. Kiedy Bloomberg zapytał prezydenta Joe Bidena, czy został poinformowany o zapłacie okupu przez firmę, prezydent przerwał, po czym powiedział: "Nie mam na to żadnego komentarza".

 Największy rurociąg w USA sparaliżowany przez ransomware. To jeden z najpoważniejszych ataków

Hakerzy, o których FBI twierdzi, że są powiązani z grupą o nazwie DarkSide, specjalizują się w wymuszeniach cyfrowych i uważa się, że znajdują się w Rosji lub Europie Wschodniej. FBI odradza organizacjom płacenia okupu hakerom, mówiąc, że nie ma gwarancji, że dotrzymają obietnic odblokowania plików. Agencja twierdzi, że stanowi również zachętę dla innych potencjalnych hakerów. "Musieli zapłacić" - powiedział jednak Ondrej Krehel, dyrektor generalny i założyciel firmy LIFARS zajmującej się kryminalistyką cyfrową oraz były ekspert ds. cyberprzestrzeni w firmie Loews Corp., która jest właścicielem Boardwalk Pipeline. "To jest cyber-rak. Chcesz umrzeć czy chcesz żyć? To nie jest sytuacja, w której możesz czekać ".

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Colonial Pipeline zapłaciło hakerom z Europy Wschodniej ogromny okup. Rurociąg wznawia działalność

 0