Core i7-10700F uzyskuje wynik w Cinebench na poziomie Ryzena 7 3700X

Core i7-10700F uzyskuje wynik w Cinebench na poziomie Ryzena 7 3700X

Nie jest żadną tajemnicą, że Intel szykuje się do wypuszczenia na rynek desktopowych procesorów Comet Lake-S, a biorąc pod uwagę liczbę doniesień na ich temat, można nawet odnieść wrażenie, że te są już nawet gotowe na swoją premierę (producenci płyt głównych od kilku tygodniu sygnalizują gotowość do debiutu nowych CPU od niebieskiej ekipy). Właśnie otrzymaliśmy kolejny przeciek, a to za sprawą koreańskiego portalu, tym razem dotyczący modelu Core i7-10700F. Układ ten wyposażony ma być w osiem rdzeni i szesnaście wątków, a z właśnie uzyskanych informacji wynika, że jego nominalna prędkość wynosi 2,9 GHz. Niestety nie wiemy jak bardzo rozpędzać będzie się on w trybach Turbo Boost (spodziewać można się poziomu 4,7-4,8 GHz), ale otrzymaliśmy jego wynik z typowo procesorowego benchmarku.

Core i7-10700F przetestowany został w programie syntetycznym Cinebench R20, gdzie uzyskał wynik bardzo zbliżony do Ryzena 7 3700X. 

Core i7-10700F uzyskuje wynik w Cinebench na poziomie Ryzena 7 3700X

Core i7-10700F przetestowany został bowiem w programie syntetycznym Cinebench R20, gdzie uzyskał wynik 4781 punktów w teście wielordzeniowym i 492 punkty w teście jednordzeniowym. Są to wyniki bardzo porównywalne z tymi, jakie uzyskuje Ryzen 7 3700X w tych benchmarkach (odpowiednio 4760 i 482 punkty). Jeśli zaś chodzi o porównanie do poprzedniej generacji Intela, to Core i7-10700F najbliżej powinno być do Core i9-9900K, co uznać trzeba za dobry prognostyk dla całej serii Comet Lake-S. Nie jest to jednak niespodzianka, ponieważ specyfikacja Core i7-10700F  jest bardzo zbliżona do obecnego flagowca Intela, zakładając oczywiście, że plotki są prawdziwe. Główna różnica sprowadza się do bazowych prędkości, ponieważ nowy układ startować ma ze znacznie niższego pułapu (2,9 GHz vs 3,6 GHz). Nowe CPU może nadrabiać to jednak w trybie Turbo, tym bardziej, że jeden z przecieków sugerował, że uzyskać może tu nawet 5,3 GHz.       

Wciąż nie wiemy, kiedy Intel zdecyduje się na wypuszczenie na rynek swoich nowych procesorów, ale spodziewać można się, że nastąpi to gdzieś w marcu lub kwietniu. Powodem przeciągania tej premiery mają być problemy producenta z poborem energii. Trudno uznać to za zaskoczenie, skoro Core i9-9900K przebił się przez prób 200 W i to bez większego wysiłku. Trzeba przy tym cały czas pamiętać, że Comet Lake-S to wciąż 14 nm procesory i Intel zamierza przeskoczyć na swoją 10 nm technologię dopiero wraz z kolejną serią (choć i co do tego nie mamy pewności, ponieważ nieoficjalne doniesienia sugerują, że 11. generacja znana pod nazwą Rocket Lake-S także bazować będzie na 14 nm litografii.    

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Core i7-10700F uzyskuje wynik w Cinebench na poziomie Ryzena 7 3700X

 0