Upskalowanie obrazu stało się jednym z najpopularniejszych rozwiązań wśród graczy PC, szczególnie dla osób posiadających starszy lub słabszy sprzęt. Czy jednak ta niezwykle przydatna technologia jest w stanie dać nowe życie najsłabszym GPU?
YouTuber GCS Hardware, który wcześniej sprawdzał technologie FSR i XeSS na wysłużonym GTX 660, tym razem wziął pod lupę GT 1030, czyli kartę opartą o architekturę Pascal, w wersji z pamięcią GDDR5. To najwolniejszy układ graficzny zgodny z DirectX 12, co czyni go ciekawym przypadkiem do takowych testów.
W najnowszym materiale wideo GCS Hardware sprawdził, jak GT 1030 radzi sobie w kilku nowych tytułach po aktywowaniu FSR.
FSR pomaga, ale nie czyni cudów
W najnowszym materiale wideo GCS Hardware sprawdził, jak GT 1030 radzi sobie w kilku nowych tytułach: Kingdom Come Deliverance II, Space Marine II, Alan Wake 2, Cyberpunk 2077, Counter-Strike 2 oraz GTA V: Enhanced Edition.
W Kingdom Come Deliverance II, GT 1030 osiągnęła ledwie 8 FPS średnio w natywnej rozdzielczości 1080p. Włączenie trybu Performance w FSR 3.1 podbiło wynik do 15 FPS, a obniżenie rozdzielczości renderowania do 720p pozwoliło uzyskać 21 FPS. Niestety, mimo zauważalnych przyrostów, nie udało się uzyskać grywalnej płynności.

Jeszcze gorzej wypadł Space Marine II, gdzie karta w natywnym 1080p (przy niskich ustawieniach) generowała zaledwie 6 FPS. Po zastosowaniu FSR wynik wzrósł do 13 kl./s, więc gra nadal była niegrywalna.
Absolutną katastrofą okazał się Alan Wake 2, który na GT 1030 działał… w sekundach na klatkę, zamiast w klatkach na sekundę. Natywna wydajność w 1080p była niższa niż 1 FPS, a nawet ultra performance mode w FSR pozwolił uzyskać tylko 3 FPS średnio.
Cyberpunk 2077 i CS2 – mieszane rezultaty
W Cyberpunk 2077, GT 1030 przy niskich ustawieniach w 1080p osiągnęła średnio 12 FPS. Włączenie FSR 2.1 w trybie ultra performance pozwoliło wyciągnąć 21 FPS, a FSR 3 podniosło wynik do 18 FPS. Co ciekawe, zastosowanie XeSS miało efekt odwrotny i obniżyło wydajność do 8 FPS.
Z kolei w Counter-Strike 2 karta radziła sobie znacznie lepiej. W natywnym 1080p przy niskich ustawieniach uzyskała średnio 100 FPS. Skalowanie FSR nie przyniosło jednak praktycznie żadnych dodatkowych korzyści, podobnie było w przypadku wcześniejszych testów GTX 660.
GTA V – zaskakująca grywalność
Największym pozytywnym zaskoczeniem okazał się GTA V: Enhanced Edition. Gra działała na GT 1030 z płynnością 30–40 FPS, mimo że 2 GB pamięci GDDR5 w karcie nie wystarczało i część danych trafiała do pamięci RAM komputera. W trybie performance FSR 3 wynik wzrósł do 45 FPS, a FSR 1 pozwolił osiągnąć nawet 50 FPS średnio.
Pascal daje przewagę nad Keplerem
Choć GT 1030 wciąż nie nadaje się do komfortowej gry w najnowsze produkcje AAA, wyniki testów wskazują, że technologia skalowania FSR działa na niej znacznie lepiej niż na starszym GTX 660. Powód jest prosty: architektura Pascal, na której oparta jest GT 1030, jako pierwsza w rodzinie NVIDII obsługuje natywnie obliczenia FP16. To kluczowe w kontekście FSR, które wykorzystuje właśnie FP16 do przetwarzania danych przy skalowaniu obrazu.
Dla porównania GTX 660, bazujący na architekturze Kepler, obsługuje jedynie FP32 i FP64. Choć FSR oferuje tryb awaryjny dla FP32, jego użycie znacząco zmniejsza wydajność. Nic dziwnego więc, że GTX 660 w testach GCS Hardware nie skorzystał praktycznie wcale na włączonym skalowaniu obrazu.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Czy upscaling może tchnąć nowe w życie w najsłabsze "nowoczesne" GPU? GT 1030 przetestowany