Deweloper DiRT 5 przekonuje, że graficzna różnica między PS5 i XSX nie ma znaczenia

W listopadzie zadebiutują konsole nowej generacji - Xbox Series X oraz PlayStation 5. Firmy Sony i Microsoft już dawno zaczęły walkę o serca, umysły i portfele graczy, przekonując o wyższości jednego urządzenia nad drugim. Jedną z największych różnić między konsolami jest moc obliczeniowa układów graficznych. W tym przypadku przewagę ma Xbox Series X, którego GPU ma 52 CU i dzięki temu osiąga wydajność 12 terfalopów. Dla porównania grafika w PlayStation 5 ma 36 CU i wydajność 10,28 teraflopów. Wydawałoby się, że różnica jest znacząca i będzie zauważalna przede wszystkim w grach cross-platformowych, czyli wydawanych na obie konsole. Jednak jeden z deweloperów DiRT 5 przekonuje, że wcale tak nie będzie. Jego zdaniem różnice są nieznaczące.

Według dewelopera DiRT 5 różnice w mocy graficznej konsol nowej generacji są nieznaczące.

Takie słowa wypowiedział Mike Moreton - główny projektant DiRT 5, pracujący w Codemasters. Według niego różnica w wydajności układów graficznych PlayStation 5 i Xbox Series X nie ma większego znaczenia zarówno z perspektywy graczy i gameplayu, jak i samego tworzenia gier. Moreton przekonuje, że mocniejsze GPU finalnie ma wpływ na poprawki i optymalizację, które na jednej z platform zajmą trochę mniej czasu. Z tych słów można wywnioskować, że finalnie gry cross-platformowe będą wyglądały podobnie albo wręcz tak samo na PlayStation 5 i Xbox Series X i to bez względu na to, że jedna z nich jest na papierze znacznie wydajniejsza. Nie powinno to być dla nikogo wielkim zaskoczeniem, bo przecież niewielu deweloperów będzie chciało zmieniać swoje gry ze względu na większą moc jednej z konsol.

W przypadku Xboxa trzeba też pamiętać o obecności Xbox Series S, które jest znacząco wolniejsze niż Series X i PlayStation 5. Co prawda Microsoft zapewnia, że tańszy wariant służy do grania w 1080p/1440p, ale nie zmienia to faktu, że deweloperzy będą musieli optymalizować swoje tytuły z myślą o dużo słabszym urządzeniu. Szef Quantic Dream - David Cage - wyraził przekonanie, że Xbox Series S będzie tak naprawdę ograniczał Xbox Series X i wcale się nie zdziwię, jeśli tak rzeczywiście będzie. Wolniejszy wariant Xboxa może być tak naprawdę doskonałą wiadomością dla Sony i PlayStation 5. Poza tym jestem przekonany, że ostatecznie i tak o wyborze jednej czy drugiej konsoli zadecydują przyzwyczajenia i gry, a nie wydajność i tutaj Japończycy zdają się mieć sporą przewagę.