Intel ma problemy z przejściem na proces 10 nm, a zapotrzebowanie na ich 14 nm procesory jest w chwili obecnej tak duże, że koncern nie nadąża z produkcją, powodując przerwy w dostawach. W konsekwencji odbija się to na cenach, które już zaczynają wzrastać. Pojawiały się nawet informacje, że "niebiescy" zwrócą się do konkurencyjnej fabryki TSMC, która miałaby przejąć produkcję niektórych chipsetów, co szybko okazało się zwykłymi pogłoskami bez pokrycia w rzeczywistości. Niestety z powodu kiepskiej sytuacji Intel musiał dokonać trudnej decyzji i część chipsetów powróciło na 22 nm proces, co jest ogromnym krokiem wstecz z dużo bardziej zoptymalizowanej technologii 14 nm++. Sytuacji Intela nie pomaga również konkurencja. Pojawiały się informacje, że zapotrzebowanie na procesory Intel Xeon w procesie 14 nm++ jest tak wysokie, że z powodu braków, firmy mogą się przenieść na AMD Epyc. HP jest jednym z takich producentów, który otwarcie zaleca to nawet swoim klientom.
Intel błyskawicznie postawił nowy obiekt testujący i zamierza w ciągu 2 tygodni wznowić dostawy procesorów.
Najnowsze informacje pokazują jednak, że Intel żywo reaguje na sytuację rynkową i uspokaja obawy sugerujące, że nie będą w stanie sprostać zapotrzebowaniu, poza ewentualnymi krótkoterminowymi dostawami. Każdy z wyprodukowanych układów musi przejść testy. Obecnie fabryki pracują ponad swoje możliwości, więc firma przenosi zadanie testowania nowych układów do fabryk w Wietnamie. Takie natychmiastowe przeniesienie zadań jest możliwe dzięki strategii Copy Exactly!. Copy Exactly! to strategia produkcyjna opracowana przez Intela. Zakłada ona budowę nowych obiektów produkcyjnych z natychmiastowymi dużymi mocami przerobowymi. Copy Exactly! pozwala tworzyć linie produkcyjne w dowolnym miejscu na świecie, dzięki replikowaniu działających i sprawdzonych rozwiązań z istniejących fabryk. Już wkrótce Intel przewiduje uzupełnienie braków, a klienci mogą oczekiwać wznowienia dostaw nowych chipów już za 2 tygodnie.
Ta rewelacyjna strategia Intela może spowodować, że klienci odzyskają zaufanie do firmy i przestaną wątpić w zdolność zapewnienia ciągłych dostaw, podczas gdy "niebiescy" będą mogli dalej pracować nad procesem 10 nm oraz skupić się na produkcji ważniejszych i nowszych produktów. Obawy może jedynie budzić fakt, że oświadczenie Intela o nowej jednostce testującej dotyczą jedynie procesorów ULV, jednakże nie ma żadnych przeciwwskazań do stworzenia takich linii testujących dla Xeonów i procesorów desktopowych. W przeszłości fabryki Intela były wykorzystywane tylko w części swoich mocy przerobowych, by teraz nie nadążać z produkcją - z pewnością jest to mimo wszystko korzystna zmiana dla Intela.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Dzięki nowej jednostce testującej poprawi się dostępność procesorów Intela