Electronic Arts włożyło w Immortals of Aveum duże pieniądze. Strzelanka okazała się porażką

Immortals of Aveum to gra Electronic Arts, która zebrała mieszane recenzje i została uznana za finansową porażkę. Klęska jest tym większa jeśli popatrzymy na to ile EA przeznaczyło środków, by projekt zrealizować.

Immortals of Aveum zadebiutował w sierpniu 2023 roku i do tej pory zebrał przeciętne oceny w serwisie Metacritic i o dziwo zaskakująco pozytywne na Steam. Patrząc na ogół nie jest to odbiór, którego Electronic Arts pożądało, zwłaszcza że w produkcję zainwestowało dość sporo. Tytuł już okrzyknięto finansową klapą popularnego wydawcy. Jak ujawnił były pracownik Ascendant Studios, dla którego był to debiutancki produkt, koszt prac rozwojowych wyniósł około 85 milionów, a na marketing oraz dystrybucję zdaniem dewelopera EA przeznaczyło 40 mln USD.

Electronic Arts przeznaczyło 125 milionów dolarów na Immortals of Aveum, które ostatecznie zanotowało kiepską sprzedaż.

Łącznie więc wydano na Immortals of Aveum 125 milionów dolarów, aczkolwiek należy pamiętać, iż to szacunkowa kwota pochodząca od jednego z autorów, który dostępu do dokumentacji finansowych raczej nie miał. Mimo wszystko to dość sporo zważywszy, że sprzedaż gry rozczarowała Electronic Arts.

„Jasne, zespół twórców miał naprawdę spory talent, ale próba stworzenia strzelanki dla jednego gracza klasy AAA na dzisiejszym rynku była naprawdę nie lada wyzwaniem. Okropny pomysł, zwłaszcza że było to nowe IP, które próbowało wykorzystać potencjał Unreal Engine 5. Ostatecznie wyszła z tego rozdęta, powtarzalna kampania, która była zdecydowanie za długa” - powiedział deweloper.

Dyrektor generalny studia, Bret Robbins, wielokrotnie winą za słabą sprzedaż Immortals obarczał wyjątkowo napięty kalendarz wydawniczy w zeszłym roku, ale anonimowy były pracownik Ascendant w rozmowie z IGN powiedział, że tak naprawdę koncepcja samej gry, ale również budżet skazały ten projekt na porażkę.

Inny anonimowy deweloper, wciąż pracujący w Ascendant, powiedział IGN, że w oldschoolowym podejściu Immortals jest potencjał, ale przyznał, że i tak nie znalazło ono odbiorców. „To nie jest kontynuacja ani remake, ukończenie jej nie zajmuje 400 godzin, nie zawiera mikrotransakcji, nie ma bezsensownego grindowania w otwartym świecie. Chociaż nie wszystkim się podobała, zrecenzowano ją całkiem nieźle, obecnie zajmuje 74 miejsce w rankingu OpenCritic i ma pozytywne oceny na Steamie. Jednak nikt tego nie kupił”.