Elon Musk szykuje Starlink 2.0. Satelity są większe i wydajniejsze, ale... nie polecą na orbitę

Elon Musk szykuje Starlink 2.0. Satelity są większe i wydajniejsze, ale... nie polecą na orbitę

Elon Musk ujawnił nieco informacji na temat nowych satelitów Starlink, które przygotowuje SpaceX. Urządzenia, które nazywają się po prostu Starlink 2.0, nie polecą jednak w kosmos, a przynajmniej jeszcze nie teraz.

W rozmowie z youtuberem, który prowadzi znany kanał Everyday Astronaut, Elon Musk mówił o rozwoju statków kosmicznych, a także o przyszłości satelitarnego systemu internetowego Starlink. Planowane są satelity Starlink 2.0, ale z ich premierą trzeba będzie poczekać, aż dostępne będą statki Starship, które będą w stanie wynieść nowe Starlinki na orbitę. Oznacza to, że obecne rakiety Falcon 9 i Falcon Heavy nie są w stanie sprostać temu zadaniu. 

Nowe Starlinki 2.0 będą znacznie większe i cięższe niż obecna generacja, przez co nie zostaną wyniesione na orbitę już teraz. Nowe satelity będą "prawie rząd wielkości lepsze niż Starlink 1.0".

SpaceX wystrzelił już ponad 2500 satelitów Starlink pierwszej generacji, co będzie kontynuowane w tym roku, ponieważ firma przygotowuje co najmniej cztery kolejne starty Falcona 9 z ładunkiem (prawdopodobnie) 53 satelitów. Są to misje zaplanowane na czerwiec i lipiec. System Starlink działał już od dawna, choć nie wszystkie wystrzelone satelity działają i może zapewnić szybkie łącze internetowe na problematycznych obszarach, a także w rejonach działań wojennych, co jest obecnie szczególnie przydatne dla ukraińskiej armii. W przeciwieństwie do innych operatorów satelitarnych, Starlink zapewnia minimalne opóźnienia, ponieważ satelity krążą po bardzo niskich orbitach, co wraz z ich dużą liczbą, jest jednak źródłem wielu kontrowersji.

Czemu Falcon 9 nie może wynieść satelitów Starlink 2.0 na orbitę? Przede wszystkim nowa konstrukcja jest znacznie większa i cięższa niż obecna wersja, która mierzy niecałe trzy metry (wersja 1.5). Starlink 2.0 będzie miał około siedmiu metrów długości i ważył 1250 kg, co oznacza, że ich sensowna liczba nie zmieściłaby się pod osłoną aerodynamiczną rakiety Falcon 9. SpaceX czeka zatem, aż Starship będzie w stanie skutecznie przenieść satelity Starlink 2.0 na orbitę. Według Elona Muska powinny one być "prawie o rząd wielkości lepsze niż Starlink 1.0", jednak nie wiemy, co dokładnie oznaczają te deklaracje.

SpaceX posiada pozwolenie na wystrzelenie łącznie 12 000 satelitów, jednak firma nie otrzymała jeszcze oceny oddziaływania na środowisko od FAA (Federal Aviation Administration) co ma nastąpić w drugiej połowie roku. Do tego czasu nie zobaczymy raczej żadnych testów orbitalnych nowych urządzeń. NASA wyraziła również zaniepokojenie, że satelity Starlink 2.0 mogą przez powiększone rozmiary stanowić jeszcze większe zagrożenie dla innych obiektów na orbicie, a także pojawia się kwestia ich widoczności lub możliwości ingerowania w obserwacje astronomiczne.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Elon Musk szykuje Starlink 2.0. Satelity są większe i wydajniejsze, ale... nie polecą na orbitę

 0