Elon Musk i zarząd Tesli muszą zwrócić 735 milionów dolarów. Wypłacali sobie ogromne nagrody

Elon Musk, kontrowersyjny dyrektor generalny Tesli oraz inni członkowie zarządu tej firmy motoryzacyjnej, muszą zwrócić ponad 735 milionów dolarów w nagrodach w postaci akcji i gotówki w ramach ugody dotyczącej zarzutów o nadmierne wypłaty dla zarządu.

Elon Musk i reszta zarządu poszli na ugodę, chcąc uniknąć procesu.

Początkowo sprawę podniósł akcjonariusz Tesli, Police and Fire Retirement System of Detroit, który w 2020 roku pozwał firmę za przyznawanie nieproporcjonalnych wypłat dla zarządu, które były niewłaściwie wypłacane od 2017 roku. W gronie oskarżonych znaleźli się nie tylko Elon Musk, ale także jego brat Kimbal Musk, James Murdoch, znany potentat medialny, miliarder Larry Ellison oraz praktycznie wszyscy członkowie zarządu Tesli, którzy otrzymywali przez ostatnie sześć lat opcje na akcje o wartości setek milionów dolarów. Trzeba jednak podkreślić, że znaczną część wartości tych opcji stanowił wzrost wartości akcji Tesli w tych latach.

Przez lata Elon Musk, jego brat Kimbal Musk, potentat James Murdoch, miliarder Larry Ellison i reszta zarządu Tesli, wypłacali sobie miliony dolarów premii. Muszą wrócić 735 mln USD na mocy ugody z akcjonariuszem, który wniósł sprawę do sądu.

W nowym wniosku złożonym w sądzie w minionym tygodniu, Tesla doszła do porozumienia z powodem w sprawie ogromnej ugody, na mocy której członkowie zarządu zobowiązali się zwrócić nagrody w postaci akcji i gotówki o łącznej wartości przekraczającej 735 milionów dolarów. Trzeba podkreślić, że ta ugoda nie oznacza przyznania się przez dyrektorów Tesli do jakiejkolwiek winy. Jednakże, jej celem jest rozwiązanie sporu i eliminacja niepewności, ryzyka oraz kosztów dalszego postępowania sądowego.

Dyrektorzy zgadzają się na utratę całego wynagrodzenia w latach 2021-2023. Oznacza to anulowanie istniejących opcji na akcje, zwrot akcji z opcji, które zostały wykonane, a nawet zwrot gotówki z akcji, które zostały sprzedane po wykonaniu opcji. Łącznie akcje o wartości 458 milionów dolarów i 276 milionów dolarów w gotówce zostaną zwrócone Tesli. Oprócz zwrotu akcji i pieniędzy, zarząd Tesli zgodził się również zatrudnić nowego zewnętrznego konsultanta, który zajmie się wynagrodzeniem zarządu. Sędzia nadzorujący sprawę, kanclerz Kathaleen St. J. McCormick, musi zatwierdzić ugodę, zanim stanie się ona oficjalna.

Co ciekawe, McCormick przewodniczy również innemu procesowi o odszkodowanie związanemu z Teslą, ale ten dotyczy konkretnie planu wynagrodzeń CEO Elona Muska na 2018 rok, który może być wart nawet 55 miliardów dolarów. Musk odmówił zawarcia ugody w tej sprawie, a sędzia ma wkrótce wydać orzeczenie.