Epic domaga się wyroku w sprawie oskarżonego o oszustwo w Fortnite 14-latka

Epic domaga się wyroku w sprawie oskarżonego o oszustwo w Fortnite 14-latka

Fortnite dość nieoczekiwanie zrzuciło z tronu dotychczasowego rywala Playerunknown's Battlegrounds pod względem ilości graczy obecnych na serwerze. Autorzy jakiś czas temu postanowili dość ostro zabrać się za osoby, które dopuszczają się oszustwa w ich produkcji. Teraz domagają się jak najsurowszego potraktowania pewnego małoletniego fana. 

Epic złożyło pozwy przeciwko kilku cheaterom psującym zabawę w Fortnite jeszcze pod koniec ubiegłego roku (więcej o sprawie pisaliśmy oddzielnej wiadomości) Jednym z nich okazał się 14-letni chłopak w obronie, którego postanowiła stanąć matka pisząc specjalny list do autorów gry. Wynikało z niego, iż firma nie ma możliwości udowodnienia wszelkich zarzutów kierowanych pod adresem jej syna, a nawet gdyby tak było to nie otrzymałby on pozwolenia na łamanie ustalonych warunków umowy. Niestety w późniejszym okresie zarówno pozwany, jak i jego opiekunowie prawni zerwali kontakt z zainteresowaną stroną w związku z tym 13 lutego przeprowadzono rozprawę zaoczną. Sąd jednak orzekł, iż list wysłany przez matkę powinno się interpretować jako wniosek o oddalenie sprawy, co zmusiło Epic Games do udzielenia stosownej odpowiedzi.

Epic Games w dalszym ciągu domaga się skazania oskarżonego o cheatowanie w Fortnite chłopca

Stwierdzono w niej, że skoro chłopak nie odniósł się do zarzucanych mu czynów ani nie podważył ich argumentów konkretnymi dowodami wniosek o odrzucenie pozwu powinien zostać oddalony. Epic Games nie przyjmuje także do wiadomości, iż nie można sądzić kogoś ze względu na jego niski wiek. Dziecko, które zawarło jakąkolwiek umowę z zastrzeżeniem warunków lub innych postanowień nie może czerpać z niej korzyści ani naginać. Powołano się zarazem na przypadek z 2008 roku, kiedy czwórka licealistów wniosła skargę na pewną firmę za naruszenie praw autorskich. Sąd wówczas odmówił oddalenia pozwu stwierdzając, iż zawarta między małoletnimi a producentem umowa ma pełna ważność. A ponieważ według dewelopera podejrzany w dalszym ciągu gra w Fornite czerpie tym samym korzyści z jego produktu. Musi więc w pełni odpowiedzieć za złamanie regulaminu. Co ciekawe poszkodowani nie określili czy domagają się finansowego zadośćuczynienia za poniesione straty oraz ewentualnie w jakiej wysokości.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Epic domaga się wyroku w sprawie oskarżonego o oszustwo w Fortnite 14-latka

 0