Facebook odnotował duży wzrost przychodów

Facebook odnotował najwolniejszy wzrost przychodów od w 2012 roku, aczkolwiek zarobek i tak przekroczył prognozy analityków. Gigant social media w drugim kwartale bieżącego roku wygenerował 18,7 mld dolarów przychodów (17,4 mld dolarów wcześniejsze szacunki), a zysk na akcję wyniósł 1,80 USD (1,39 domyślne oczekiwania). Jeśli chodzi o dzienną liczbę aktywnych użytkowników to w minionych miesiącach wyniosła ona 1,79 mld (1,70 mld prognozy). Firma Marka Zuckerberga podkreśliła, że wzrost aktywnych osób na portalu zawdzięcza domowej izolacji wynikającej z pandemii koronawirusa, chociaż wraz z otwarciem się gospodarski m.in. w Stanach Zjednoczonych sytuacja zaczyna się zmieniać. „Widzimy oznaki normalizacji wzrostu oraz zaangażowania użytkowników, ponieważ ograniczenia w tym restrykcje zostały złagodzone na całym świecie, szczególnie na rynkach rozwiniętych, gdzie zainteresowanie Facebookiem pozostaje wysokie” – napisano w oświadczeniu.

Facebook  w drugim kwartale bieżącego roku wygenerował 18,7 mld dolarów przychodów (17,4 mld dolarów wcześniejsze szacunki), a zysk na akcję wyniósł 1,80 USD (1,39 domyślne oczekiwania).

Ponadto przedsiębiorstwo odnotowało wyższe niż oczekiwano przychody na użytkownika i nadal pozostaje atrakcyjnym miejscem dla dużych reklamodawców mimo bojkotu części z nich. W Stanach Zjednoczonych oraz Kanadzie baza aktywnych dziennie użytkowników platformy wzrosła do 198 milionów (195 milionów kwartał wcześniej), natomiast w Europie utrzymała się na poziomie 305 milionów. Oprócz tego z dedykowanej aplikacji Facebooka na urządzeniach mobilnych korzysta miesięcznie 3,14 mld ludzi i jest to wzrost względem 2,99 mld kwartał wcześniej. Dyrektor finansowy Facebooka, David Wehner przyznał, iż korporacja oczekuje w następnych miesiącach utrzymania bądź zmniejszenia liczby aktywnych osób dziennie oraz miesięcznie. Facebook w trzecim kwartale szacuje wzrost przychodów o 10 procent, natomiast branżowi eksperci przewidują progres o 7,9 procent. Firma zaznaczyła, że prognoza obejmuje szereg czynników jak choćby zmieniającą się gospodarkę czy bojkot niektórych przedsiębiorstw, które zawiesiły reklamy na Facebooku.

Przypomnijmy, że udział w akcji"Stop Hate for Profit" biorą m.in. Coca-Cola, Honda, Hershey, The North Face, Upwork, NAACP, Color of Change, a także niektóre marki Unilever, do której należą m.in. Dove i Lipton i Verizon. Według dostępnej informacji w proteście uczestniczy około 120 przedsiębiorstw. Nie brak jednak głosów, iż cały bojkot jest wyłącznie na pokaz, z kolei wielkie korporacje starają się wykorzystać panujące w USA nastroje społeczne napędzane polityką i kontrowersjami rasowymi. Co ciekawe rzeczone firmy nadal korzystają z danych serwisu społecznościowego i to ma być prawdziwy problem.