GeForce GTX 1180 i GTX 1170 – Lenovo potwierdza nazwy nowych kart NVIDII

Bardzo prawdopodobne, że właśnie poznaliśmy nazwy nadchodzących kart NVIDII. Wszystko dzięki wypowiedzi jednego z przedstawicieli Lenovo, który, prezentując na targach E3 zestaw komputerowy Cube, wspomniał o akceleratorach GeForce serii 11.

Gotowe zestawy komputerowe, obok laptopów, były jednym z głównych elementów ekspozycji Lenovo na E3, a na ich czele dominował miniaturowy Cube. Nie to jest jednak najistotniejsze, przynajmniej z perspektywy tej akurat informacji. Otóż przedstawiciel Lenovo, prezentując rzeczony komputer, prawdopodobnie ujawnił przypadkiem nazwy przyszłych kart graficznych marki NVIDIA. – Cube pierwotnie trafi na rynek z kartą GeForce GTX 1060, ale z biegiem czasu otrzyma też akcelerator GeForce serii 11 - zadeklarował pracownik chińskiej korporacji. Jeśli tak, a Zieloni w żadnym stopniu nie przetasują używanej jak dotąd nomenklatury, to otrzymujemy potwierdzenie, że karty wyczekiwane przez cały gamingowy światek to GeForce GTX 1180, GTX 1170, itd. Jakie to ma znaczenie, zapytacie? Cóż, w gruncie rzeczy niewielkie, ale przy tak ogromnej aurze tajemnicy, jaką owiane są przyszłe produkty NVIDII, nawet wyciek nazwy stanowi całkiem ciekawą informację.

Czyżby nowe karty NVIDII, których wszyscy gorączkowo wyczekują, miały nosić nazwy GeForce GTX 1180, GTX 1170 i pokrewne? Na to wskazuje wypowiedź jednego z pracowników firmy Lenovo, ale to i tak bardziej poszlaka niż dowód.

Niestety poza samą nazwą, a właściwie oznaczeniem serii, nie wiemy niczego więcej. Możemy tylko snuć pewne przypuszczenia. Przykładowo, jeśli wzorem GTX 1080 model GTX 1180 otrzyma cztery klastry GPC, to, przy zachowaniu budowy charakterystycznej dla akceleratora TITAN V, powinien sumarycznie dysponować 28 multiprocesorami strumieniującymi (Streaming Multiprocessor – SM), czyli 3584 jednostkami CUDA. Idąc dalej, GTX 1170, zakładając strukturalne podobieństwo tegoż do GTX 1070, mógłby otrzymać SM w liczbie 21, a więc 2688 jednostek CUDA. Przy czym, podkreślam, są to jedynie domniemania. Siłą rzeczy ciężko stwierdzić również, kiedy karty GeForce serii 11 mogłoby się ukazać. Póki co ich rychła premiera jest bardzo wątpliwa, z uwagi na istotną nadpodaż chipów do obecnych modeli (zobacz nasz felieton na temat dostępności i cen kart graficznych), które, chcąc uniknąć strat finansowych lub sztucznego windowania cen nowości, trzeba bezdyskusyjnie wyprzedać przed premierą jakichkolwiek następców.