GeForce RTX 4070 - zobaczcie, jak wygląda wersja Founders Edition

O GeForce RTX 4070 wiemy już całkiem sporo. Ostatnie przecieki zdradziły nam kilka szczegółów na temat specyfikacji, a nawet wydajności. Tym razem dowiedzieliśmy się, że NVIDIA przygotowała autorską wersję tego modelu. Zdjęcia wariantu Founders Edition trafiły do sieci.

GeForce RTX 4070 - premiera tuż, tuż

Od premiery GeForce RTX 4070 dzielą nas już tylko dni. Na nieco tańszą kartę z serii RTX 4000 z pewnością czeka całkiem spora część graczy. Według ostatnich przecieków, po nowej karcie graficznej NVIDII możemy spodziewać się wydajności o niespełna 20% niższej w porównaniu do modelu z dopiskiem Ti.

Zdjęcia GeForce RTX 4070 w odsłonie Founders Edition trafiły właśnie do sieci.

Co ciekawe, patrząc na najnowsze doniesienia, słabsza karta będzie dostępna w autorskiej wersji NVIDII, Founders Edition, czego nie można powiedzieć o RTX 4070 Ti. Wcześniejsze przecieki sugerowały wszakże, iż Zieloni mieli w planach wprowadzenie wariantu RTX 4070 Ti FE, jednak finalnie zrezygnowano z tego pomysłu. Wracając do modelu bez końcówki "Ti", zdjęcia referencyjnej wersji trafiły właśnie do sieci. Pierwsze grafiki zostały opublikowane przez serwis VideoCardz.

GeForce RTX 4070 - NVIDIA szykuje wersję Founders Edition

Następnie ktoś posiadający lub mający dostęp do tej karty udostępnił jej zdjęcia. Wygląda zatem na to, że NVIDIA rozesłała już sprzęt recenzentom. Sam GeForce RTX 4070 FE wygląda na konstrukcję 2-slotową. Za chłodzenie odpowiada para wentylatorów rozmieszczonych na przeciwległych brzegach karty.

 

W tym przypadku, Zieloni postanowili wykorzystać do zasilania 16-pinowe złącze. Spodziewamy się jednak, że customowe modele będą wyposażone w standardowe 8-pinowe rozwiązanie. Do premiery zostało już niewiele czasu. GeForce RTX 4070 ma zadebiutować 13 kwietnia. Ustalona przez NVIDIĘ cena to 599 dolarów. To o 200 dolarów mniej w porównaniu z RTX 4070 Ti, jednak wciąż możemy mówić o podwyżce względem bezpośredniego poprzednika. Niestety. O RTX 4070 wiemy już praktycznie wszystko. Czekamy zatem do czwartku na oficjalne informacje.