Gen11 Iris Plus Graphics G7 - nowe iGPU wypada lepiej od Radeona RX Vega 10

Portal Notebook Check miał już okazję przetestować laptopa z nowym mobilnym procesorem 10. generacji od Intela, Core i7-1065G7. Ten wyposażony jest w najnowszą wersję iGPU niebieskiej ekipy, a mianowicie Gen11 Iris Plus Graphics G7. Z pierwszych testów tego układu graficznego wynika, że wypada on lepiej od laptopowego Radeona RX Vega 10 i co prawda zintegrowane grafiki wciąż nie mają startu do dedykowanych kart, to jednak pozwalają na coraz więcej w zakresie gamingu i dla wielu mniej wymagających graczy mogą okazać się wystarczające. Widać tu również, że włączenie się AMD do walki w tym segmencie rynku wywarło wyraźną presję na Intelu, który zmuszony był do bardziej radykalnych ruchów w tym zakresie.

Z pierwszych testów tego układu graficznego Intel Gen11 Iris Plus Graphics G7 wynika, że wypada on lepiej od laptopowego Radeona RX Vega 10.

Core i7-1065G7 (Ice Lake) z iGPU Gen11 Iris Plus Graphics G7 został przetestowany w benchmarku 3DMark 11, gdzie odnotował od 15 do 25% lepszy wynik względem układu Ryzen 7 2700U z Radeonem RX Vega 10 na pokładzie. Do testów wykorzystano dwa laptopy od Lenovo - Ideapad S540-14API  z chipsetem AMD oraz Yoga s940-14IIL  z Core i7. Oba urządzenia to bardzo cienki notebooki (klasa ultraslim). Redakcja Notebook Check pokusiła się także o testy w kilku grach i choć iGPU Niebieskich wyraźnie pokonało rywala w benchmarku syntetycznym, to jednak w rzeczywistych zastosowaniach różnice były dużo mniejsze, niemniej G7 wciąż przeważnie wypadało lepiej.      

Jak wspominaliśmy na wstępie, bardziej wymagający gracze wciąż powinni stawiać na dedykowane karty graficzne, ale kupując nowego ultrabooka z procesorem Intela 10. generacji uzyskamy możliwość komfortowego grania w mniej wymagające tytuły w niższych rozdzielczościach (np. 720p). Jako że mówimy tu o rozwiązaniu wbudowanym w procesor, cena pozostaje bardziej przystępna. Sytuacja ta dobrze pokazuje, jak rywalizacja pomiędzy producentami korzystnie wpływa na rynek z punktu widzenia konsumenta. Warto jednak przypomnieć, że prawdziwa rewolucja w zakresie zintegrowanych grafik Intela nastąpić ma dopiero wraz kolejną generacją, czyli Gen12, która bazować będzie na nowej architekturze Xe (ta wykorzystywana ma być także w samodzielnych grafikach tego producenta).