Gina Carano pozwała Disneya. Pomoc finansową zapewnia Elon Musk

Gina Carano, gwiazda „The Mandalorian”, występuje przeciwko Disneyowi i Lucasfilm w pozwie za rzekomą dyskryminację i nielegalne wyrzucenie z pracy. Zarzuca się, że została zwolniona z firmy po serii postów na mediach społecznościowych.

Wsparcie finansowe dla Carano w tej sprawie zapewnia sam Elon Musk, obrońca wolności słowa i krytyk Disneya. Musk zadeklarował wcześniej swoje zaangażowanie we wspieranie prawnych walk osób, które uważają, że padły ofiarą cenzury, szczególnie przez wpisy platformie X, której jest właścicielem. Pozew, złożony we wtorek przed sądem federalnym w Kalifornii, twierdzi, że Carano została zwolniona z powodu swoich konserwatywnych poglądów, które wyrażała w mediach społecznościowych. Co ciekawe, skarga Carano idzie o krok dalej niż tylko domaganie się zadośćuczynienia. Wnosi także o wydanie nakazu sądowego, który zobowiązałby Lucasfilm do jej ponownego zatrudnienia.

Konserwatywna Gina Carano buntowała się przeciwko zaimkom, akcji BLM, aż w końcu wyleciała z The Mandalorian za wpis na Twitterze. Teraz pozwała Disneya, a wsparcie finansowe pozwu zapewnia sam Elon Musk.

Joe Benarroch, dyrektor operacyjny X Corp, jasno wyraził wsparcie finansowe dla pozwu Carano, podkreślając zaangażowanie firmy w obronę wolności słowa. „Jesteśmy dumni, że możemy wesprzeć finansowo pozew Giny Carano, co pozwoli jej na dochodzenie swoich praw do wolności słowa w X oraz na możliwość pracy bez obaw o znęcanie się, molestowanie i dyskryminację” - oświadczył Benarroch.

Carano została oficjalnie zwolniona z obsady „The Mandalorian” przez Lucasfilm w 2021 roku po kontrowersyjnym poście na mediach społecznościowych, w którym porównała sytuację współczesnych konfliktów politycznych do zachowań nazistów.

Zwolnienie Carano stało się głośne, zwłaszcza w kontekście jej kolegi z planu. Pedro Pascal, również wywołał kontrowersje, publikując posty porównujące współczesne wydarzenia do historii Holocaustu. Pascal wielokrotnie w swoich mediach społecznościowych zestawiał aktualne wydarzenia polityczne z nazistowskimi Niemcami, a nawet porównywał prezydenta Donalda Trumpa do Adolfa Hitlera.

Zobacz: Elon Musk wyrzuca Disney+ z systemów Tesli. Są zarażeni "wirusem woke"

W pozwie Carano zaznaczono, że aktorzy związani z Gwiezdnymi Wojnami (ale przeciwni konserwatystom), jak Mark Hamill, również używali analogii z nazizmem, by opisywać współczesne wydarzenia polityczne, lecz nie zostali zwolnieni przez Disneya.

Wielu uważa, że ​​Carano była szczególnym celem ze względu na jej konserwatywne przekonania. Już wcześniej znana była z zajmowania kontrowersyjnych stanowisk, kwestionując m.in. skuteczność narzucania noszenia masek podczas pandemii i wyrażając wątpliwości co do uczciwości wyborów prezydenckich w 2020 roku.

W pozwie Carano twierdzi, że doświadczyła zniesławienia i nękania ze strony Disneya i Lucasfilm z powodu swojego sprzeciwu wobec narzucanych przez te firmy stanowisk w kwestiach politycznych, takich jak Black Lives Matter czy preferowane zaimki płciowe, oraz zarzutów o ingerencję w wybory.

Twierdzi, że jej zwolnienie wynikało z jej przekonań kulturowych i religijnych; kontrastuje to jednak z działaniami jej kolegów, którzy nie tylko ponieśli mniejsze konsekwencje za swoje kontrowersyjne posty przeciwko Republikanom, ale także najwyraźniej zostali przeoczeni przez giganta rozrywki.

Dokument prawny ujawnia również, że Disney próbował zmusić Carano do przyznania się do winy poprzez organizowanie spotkań z przedstawicielami Sojuszu Przeciwko Dyskryminacji Gejów i Lesbijek oraz żądanie publicznych przeprosin. Twierdzi: „Oskarżeni próbowali przekonać Carano, aby wydała oświadczenie, w którym przyznała się do ośmieszenia lub obrażenia całej grupy demograficznej, czego Carano twierdzi, że nigdy nie popełniła”.

W oświadczeniu dla X Carano napisała: „Rzecz w tym, że nigdy nawet nie użyłam agresywnego języka. Dzieliłam się prowokującymi do myślenia cytatami, zdjęciami, memami i czasami używałam własnych słów, nie z agresją, ale z szacunkiem i okazjonalnie w formie komedii, aby poprawić nastrój w mrocznych czasach.

Aktorka dodała: „Spójrzcie na własne oczy na to, co zamieściłam i zadajcie sobie na przykład pytanie, gdzie porównałam Republikanów do narodu żydowskiego podczas Holokaustu? Nie zrobiłam tego. Zadajcie sobie pytanie, dlaczego nazwali mnie rasistą, czy kryła się za tym jakaś zasługa lub jakakolwiek historia?”