Gogle Apple Vision Pro całkiem nieźle radzą sobie z upadkami. Ile potrzeba, żeby pękły?

Gogle Apple Vision Pro całkiem nieźle radzą sobie z upadkami. Ile potrzeba, żeby pękły?

Chyba nikt nie chciałby, aby sprzęt za, bagatela, 3499 dolarów spadł i się potłukł. Na szczęście okazuje się, że gogle Vision Pro nie są jak jajko i nie tłuką się po upadku chociażby z poziomu głowy.

Drop test Vision Pro

Apple Vision Pro trafiły do oficjalnej sprzedaży na terenie Stanów Zjednoczonych zaledwie wczoraj. W związku z tym w sieci mamy prawdziwy wysyp materiałów, w których poruszany jest właśnie temat tych gogli. Przy premierach smartfonów dość popularne są tzw. drop testy, czyli celowe zrzucanie urządzeń z różnych wysokości celem sprawdzenia ich wytrzymałości na upadki. Tego rodzaju testu nie uniknęły również gogle od Apple. Twórca z kanału AppleTrack sprawdził, jak Vision Pro reagują na kontakt z podłogą, kiedy upuszczane są z różnych wysokości.

Dopiero kiedy autor zrzucił gogle z poziomu sufitu przednie szkło ochraniające wyświetlacz nie wytrzymało, a uszkodzenia nie sprowadzały się tylko do kilku pęknięć - szkło nadawało się już tylko do wymiany.

Tym co może być w ogóle przyczyną przypadkowego upuszczenia gogli jest mocowanie elementu o nazwie Light Seal. To większych rozmiarów część, a więc łapać za nią może znaczną część użytkownik. Problem w tym, że mocowana jest ona za pomocą magnesów, które niestety nie są w stanie trzymać się reszty gogli, kiedy podniesiemy całe urządzenie właśnie za Light Seal. Przypomnijmy, że Vision Pro bez dodatkowej baterii ważą 600-650 g. Na szczęście testy pokazały, że nawet upadek z wysokości głowy (niestety nie wiemy, ile wzrostu ma autor) nie poskutkował pęknięciem szkła. Uszkodził się za to jeden z głośników.

Potrzebny był upadek ze sporej wysokości, aby szkło pękło

Kolejny upadek z nieco niższej wysokości również nie uszkodził szkła. Pojawiło się za to pęknięcie na opasce. Dopiero kiedy autor zrzucił gogle z poziomu sufitu przednie szkło ochraniające wyświetlacz nie wytrzymało, a uszkodzenia nie sprowadzały się tylko do kilku pęknięć - szkło nadawało się już tylko do wymiany. Co jednak ciekawe, po jego zdjęciu okazało się, że znajdujący się pod spodem wyświetlacz, również ochraniany przez szkło, oraz zestaw sensorów i aparatów są całe. Wygląda zatem na to, że Apple dołożyło starań, żeby Vision Pro mogły przetrwać codzienne wypadki, jak na przykład zrzucenie ich z kanapy.

Oczywiście - jak to w takich przypadkach bywa - dużo zależy od tego, na jaką powierzchnię upadnie sprzęt. W tym teście były to panele, jednak gogle mogą zupełnie inaczej znosić upadki na przykład na płytki. Jedno jest pewne, przy kosztach naprawy pękniętego szkła osłaniającego chyba nikt nie chciałby go uszkodzić. Bez wykupionego planu AppleCare+ jest to aż 799 dolarów. 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Gogle Apple Vision Pro całkiem nieźle radzą sobie z upadkami. Ile potrzeba, żeby pękły?

 0