Google Chrome to najpopularniejsza przeglądarka internetowa, która jest krytykowana za zbyt duże zużywanie zasobów komputera w szczególności pamięci RAM. Najnowsza wersja programu wprowadza w tej kwestii kluczowe zmiany i zdaniem amerykańskiego producenta zapewnia ogromny wzrost wydajności, zmniejszając zapotrzebowanie na procesor oraz RAM. Z przeprowadzonych przez firmę z Mountain View testów wynika, iż laptopy funkcjonujące na baterii z odpaloną przeglądarką pracują nawet o 1,5 godziny dłużej niż wcześniej. Jak udało się osiągnąć największy skok płynności od lat? Otóż dzięki nadaniu większego priorytetu aktywnym kartom z kolei w przypadku kart działających w tle ograniczono wybudzenia JavaScript Timer do jednego na minutę, co nie wpływa na odtwarzanie dźwięku oraz powiadomienia. Również czas uruchomienia Chrome 87 jest o około 25 procent szybszy, zaś strony internetowe otwierają się o 7 procent szybciej.
Z przeprowadzonych przez firmę z Mountain View testów wynika, iż laptopy funkcjonujące na baterii z odpaloną przeglądarką pracują nawet o 1,5 godziny dłużej niż wcześniej.
Oprócz tego nowy Chrome otrzymał ikonkę, która pozwala w szybki sposób podejrzeć otwarte okna i bez problemu wyszukać konkretną kartę dzięki wyszukiwarce. Warto podkreślić, że jest to ostatnia aktualizacja do przeglądarki Google w 2020 roku i miło, że programiści postanowili zadziałać coś w kwestii poprawy działania programu. Dodatkowo wprowadzono "Akcje Google", które umożliwiają wykonanie określonych działań poprzez wpisanie kilku słów kluczowych w pasku adresu. Cóż dobrze, że producent stara się działać w kwestii wydajności swojego oprogramowania, bo chociaż Chrome pozostaje najpopularniejszą przeglądarką internetową to jest to jeden z czynników, przez który użytkownicy przesiadają się na rozwiązanie innych twórców. Alternatywami są tutaj np. Microsoft Edge czy Mozilla Firefox.
Warto przypomnieć, że od pewnego czasu Google testuje nowe rozwiązanie dotyczące reklam. Zgodnie z informacją przytaczaną przez xda-developers producent przeglądarki sprawdza funkcję, która w zakładce Nowej Karty wyświetli reklamy dobierane na podstawie naszych preferencji. Jeżeli więc zainteresowaliśmy się tematami typowo komputerowymi, wówczas należy oczekiwać propozycji zakupu np. procesora, karty graficznej czy innego podzespołu lub w przypadku szukania garnka również dostaniemy wybraną ofertę. Wspomniana opcja trafiła już do kanału testowego Canary i została sprytnie ukryta w formie flagi "NTT Shopping Task Module".
Pokaż / Dodaj komentarze do: Google Chrome 87 zapewnia znaczący wzrost wydajności