Google wczoraj oficjalnie ogłosiło premierę nowego modelu ze swojej popularnej linii smartfonów – Pixel 9a. Urządzenie ma szansę stać się jednym z najciekawszych smartfonów klasy średniej na rynku w 2024 roku. Jednak nowy raport wskazuje, że ograniczona ilość pamięci RAM sprawi, iż Pixel 9a nie będzie w stanie w pełni wykorzystać zaawansowanych funkcji sztucznej inteligencji (AI), które są dostępne w droższych modelach z serii Pixel 9.
Według najnowszych informacji, Google potwierdziło, że Pixel 9a korzysta z pomniejszonej wersji systemu Gemini Nano. Decyzja ta wynika z faktu, że smartfon posiada jedynie 8 GB pamięci RAM, co uniemożliwia implementację pełnego zakresu funkcji AI znanych z flagowych modeli Pixel 9. Użytkownicy nadal będą mogli korzystać z asystenta Gemini poprzez przycisk zasilania lub dedykowaną aplikację, jednak zastosowana wersja Nano różni się od tej, która znajduje się w droższych wariantach.
Od czasu premiery Pixela 8a strategia Google w zakresie sztucznej inteligencji przeszła istotne zmiany. W modelach Pixel 9 kluczowe funkcje AI działają lokalnie, bez potrzeby stałego połączenia z chmurą, dzięki systemowi Gemini Nano. Jednak w Pixelu 9a zastosowano jeszcze bardziej ograniczoną wersję tego systemu – oznaczoną jako Gemini Nano 1.0 XXS. Dla porównania, inne modele z serii Pixel 9 korzystają z wersji Gemini Nano XS. Różnica ta wynika głównie z mniejszej ilości pamięci RAM w Pixelu 9a – ma on 8 GB, podczas gdy flagowe modele oferują 12 GB.
Jakie konsekwencje ma pomniejszona wersja AI?
W przypadku Pixela 9a Google musiało wprowadzić pewne kompromisy – smartfon nie obsługuje wszystkich funkcji związanych ze sztuczną inteligencją, a system Gemini Nano 1.0 XXS nie działa w sposób ciągły. Zamiast tego, ładowany jest tylko wtedy, gdy jest to konieczne, co może wpłynąć na responsywność niektórych funkcji.
Największym ograniczeniem jest fakt, że Gemini Nano 1.0 XXS obsługuje wyłącznie przetwarzanie tekstu. Oznacza to, że niektóre zaawansowane funkcje AI, które wymagają analizy obrazu czy dźwięku, nie będą dostępne w Pixelu 9a. Według raportów użytkownicy tego modelu mogą nie mieć dostępu do:
-
Zaawansowanego przetwarzania zrzutów ekranu – brak możliwości analizy obrazów i ich integracji z bazą danych,
-
Funkcji notatek z rozmów – brak lokalnej analizy rozmów telefonicznych przez AI,
-
Nowej funkcji wykrywania oszustw w aplikacji Pixel Phone (choć nie jest to jeszcze w pełni potwierdzone).
Mimo tych ograniczeń, Google zapewnia, że niektóre funkcje pozostaną dostępne. Przykładem są podsumowania rozmów telefonicznych, które działają, ponieważ AI nie przetwarza bezpośrednio dźwięku, lecz korzysta z transkrypcji, na której później bazuje Gemini Nano 1.0 XXS.
Czy Google powtórzy historię z Pixelem 8?
Obecna sytuacja przypomina wcześniejszy problem związany z Pixelem 8. Początkowo Google twierdziło, że Gemini Nano nie będzie działał na tym urządzeniu z powodu ograniczonej ilości pamięci RAM. Ostatecznie jednak firma udostępniła deweloperską wersję systemu Gemini Nano dla tego modelu. Okazało się, że była to pierwsza wersja XXS systemu AI, którą teraz wykorzystano w Pixelu 9a.
Dla użytkowników może to oznaczać, że Google w przyszłości zdecyduje się na aktualizację oprogramowania, rozszerzając zakres dostępnych funkcji AI na Pixelu 9a. Na ten moment jednak musimy poczekać na pierwsze testy, które zweryfikują, jak sprawuje się nowy smartfon w codziennym użytkowaniu.
Dostępność i premiera Pixel 9a
Pixel 9a nie jest jeszcze dostępny w przedsprzedaży. Google ogłosiło, że smartfon trafi na rynek w kwietniu 2024 roku, jednak konkretna data premiery nie została jeszcze ujawniona. Dopiero po pierwszych testach dowiemy się, jak duże znaczenie mają ograniczenia AI w tym modelu i czy wpłyną na jego konkurencyjność wśród innych smartfonów ze średniej półki.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Google Pixel 9a ze znacznymi ograniczeniami AI. Niektórzy będą kręcić nosem