Google zapewnia, że Stadia żyje i ma się dobrze. Firma odnosi się do przyszłości platformy

Google zapewnia, że Stadia żyje i ma się dobrze. Firma odnosi się do przyszłości platformy

Google Stadia to platforma, z którą wiązano ogromne nadzieje, ale ostatni okres nie był dla niej wyjątkowo udany. Firma zamknęła bowiem wewnętrzne studia deweloperskie pracujące nad grami dedykowanymi tej platformie, w efekcie postanowiła jeszcze bardziej otworzyć się na zewnętrznych twórców. Usługa straciła także ważnych członków zespołu, więc pojawiły się obawy o jej przyszłość. Do tej kwestii odniósł się Nate Ahearn z działu marketingu Google Stadia, który w rozmowie z serwisem GamesIndustry.biz (via Eurogamer) przyznał, że platforma "żyje i ma się dobrze". Dowodem tego są plany przedsiębiorstwa zakładające publikację przeszło 100 tytułów w 2021 roku. "Jesteśmy na odpowiedniej drodze, by dodać 100 gier w tym roku. Kontynuujemy ponadto przekształcenie całości we wspaniałe miejsce do grania na dostępnym już sprzęcie" - powiedział Ahearn.

Przedstawiciel Google zapewnił, że Stadia mimo przeprowadzonej reorganizacji "żyje i ma się dobrze".

Pracownik amerykańskiego giganta ujawnił też, że współpracują z wieloma wydawcami, a na tej liście znajdują się m.in. Capcom, EA, Square Enix oraz Ubisoft. Chociaż Stadia dostaje nowe produkcje wliczając do tego Resident Evil Village, który zaliczył mocny start, to nadal nie brakuje pytań o rentowność tej usługi w następnych latach, zwłaszcza po tak szybkiej likwidacji własnych studiów deweloperskich przez Google. Z firmą pożegnali się szef projektu John Justice oraz liderka Stadia Games, Jade Raymond. Co ciekawe z tą ostatnią współpracują niektózy byli pracownicy Stadii w ramach Haven Studios. Oprócz tego informacja z lutego wskazuje, iż liczba aktywnych abonentów Stadii nie spełniła ambitnych założeń korporacji.

Do sytuacji Stadii odniosła się Alyssa Kollgaard, starszy producent w Akupara Games, która powiedziała GamesIndustry.biz, iż platforma wzbudza spory entuzjazm i potrzebuje czasu, by rozwinąć skrzydła. "Powiedziałabym, że obecnie znajdujemy się w fazie wczesnej adaptacji. Jeszcze nie doszło do tego przełomowego momentu, ale Google przesuwa granicę możliwości technologicznych i jest świadome siły marki oraz dysponuje odpowiednimi funduszami" - stwierdziła Kollgaard. Nie da się ukryć, że granie w chmurze potrzebuje czasu, żeby odnieść ewentualny sukces, a Google Stadia nie pomaga konkurencja w postaci NVIDIA GeForce Now.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Google zapewnia, że Stadia żyje i ma się dobrze. Firma odnosi się do przyszłości platformy

 0