GPU Intel Iris Xe Max ledwo pokonuje kartę GeForce MX330 w popularnym benchmarku

GPU Intel Iris Xe Max (znane też jako DG1) jest już rozsyłane do producentów OEM i właśnie pojawiło się w bazie danych benchmarku Geekbench 5, co dostrzegł Tum_Apisak, który zajmuje się przeczesywaniem tego typu danych na pełen etat. Z testu wynika, że pierwsza samodzielna karta graficzna Xe Niebieskich oferować może wydajność zbliżoną do modelu AMD Radeon RX 550. GPU Intela wyposażone jest w 96 jednostek wykonawczych (EU), co daje 768 rdzeni cieniujących. Co ciekawe, z wcześniejszych doniesień wynikało, że Iris Xe Max oferuje 3 GB pamięci GDDR6, ale grafika ta wykorzystywana jest w zapowiedzianym przez ASUSa laptopie VivoBook Flip 14, gdzie znajdziemy 4 GB pamięci LPDDR4X. Wygląda więc na to, że Iris Xe Max może być konfigurowane z pamięciami GDDR6 lub LPDDR4X.    

GPU Intel Iris Xe Max (znane też jako DG1) jest już rozsyłane do producentów OEM i właśnie pojawiło się w bazie danych benchmarku Geekbench 5...

Z obu testów tego GPU wynika, że jego maksymalna częstotliwość taktowania wynosi 1,5 GHz, ale nie ujawniono jeszcze oficjalnych wartości dla bazowej prędkości i trybu Boost (wcześniej pojawiały się przecieki wskazujące na 1,55 GHz, ale mógł to być rezultat OC). Trzeba też pamiętać, że Geekbench 5 nie jest najlepszym narzędziem do pomiaru wydajności kart graficznych, ale na razie opieramy się na tym, co mamy, choć radzimy podchodzić do tych danych z pewną rezerwą. Finalny produkt może okazać się lepszy (lub też gorszy). Iris Xe Max nigdy nie miało być GPU, które powalczy w wysokowydajnym segmencie rynku, choć zapewne wiele osób liczyło na nieco więcej, tym bardziej, że Raja Koduri sugerował, że Intel powróci do samodzielnych kart graficznych z przytupem. Tymczasem, debiutancki produkt we wspomnianym benchmarku jest tylko 6,5% wydajniejszy od GeForce’a MX330. Co więcej, GeForce MX350 wypadało 16,4% lepiej od produktu giganta z Santa Clara. 

Dla porównania, dwuletni Radeon RX 550X, czyli budżetowe GPU od AMD, notuje o 6% lepsze wyniki od Iris Xe Max. Mimo wszystko grafika Niebieskich wciąż może jeszcze zaskoczyć i niewykluczone, że Intel przygotowuje po prostu swoisty mobilny ekosystem dla produktów opartych o procesory Tiger Lake i Iris Xe Max. Z przecieków wynika bowiem (nie mamy jeszcze oficjalnego potwierdzenia), że architektura Xe wspierać będzie technologie asynchronicznych GPU (multi-GPU), łącząc wydajność dedykowanej grafiki z iGPU. Takie dual-GPU przełożyłoby się nawet na 192 EU (1536 shaderów), co mocno podniosłoby wydajność grafiki w takim systemie. Na co stać Iris Xe Max powinniśmy przekonać się już w przyszłym miesiącu, kiedy na rynku zadebiutują pierwsze laptopy korzystające z tej karty, w tym choćby Acer Swift 3X.