Chociaż początkowo raczej mało kto zakładał, że Nintendo Switch zdoła osiągnąć sukces, to konsola spotkała się ze sporym zainteresowaniem nie tylko w Japonii, ale również w pozostałych rejonach globu i nie najgorzej radzi sobie m.in. w Polsce. Oczywiście nie brak opinii, że pod względem możliwości technicznych urządzenie odstaje od konkurencyjnych PlayStation 4 oraz Xbox One. Mimo tego wszystko wskazuje na to, iż popyt na nią jest dość duży a potęguje go trwająca pandemia koronawirusa zmuszająca ludzi do domowej izolacji i wypełnienia jakoś czasu wolnego. Co ciekawe pewien gracz, zamiast kupować oryginalnego Switch postanowił zbudować własną wersję tej konsoli. Użytkownik sarbaaz37 wrzucił do internetu zdjęcia przedstawiające wygląd finalnego Switcha, jak również proces jego powstawania. Prace trwały nieco ponad miesiąc wliczając do tego czas niezbędny na znalezienie części oraz ich licytacje. Całkowity koszt powstania tego rodzaju konsoli wyniósł 199 dolarów, a więc mniej niż sugerowana cena oryginalnego Switcha. Łącznie modder wykorzystał 22 części z kolei sama konsola jest w stanie odtworzyć gry z oryginalnego Switcha.
Koszt stworzenia własnego Nintendo Switch wyniósł moddera 199 dolarów.
Teoretycznie nie ma kłopotu w stworzeniu takiego sprzętu jednak jakaś wiedza jest wymagana, więc jeżeli nie znacie się na elektronice to lepiej nie próbować tego na własną rękę. Pomysłodawca projektu przyznał, że czas poświęcony na złożenie całości był zdecydowanie tego warty bowiem świetnie się bawił. To jednak nie jedyny powód a najważniejszym są według sarbaaz37 wysokie ceny urządzenia Nintendo, które popchnęły go do wyprodukowania własnej konsoli. Natomiast sama koncepcja zrodziła się podczas grania w u kolegi w grę New Horizons, która przypadła mu do gustu. Cóż modderowi należy pogratulować pomysłowości. Jeśli chodzi o Switcha to niczym bumerang powróciły doniesienia o rzekomym istnieniu nowej wersji sprzętu. Tym razem na ślad Nintendo Switch Pro można było natknąć się w aktualizacji do aktualnego wydania oznaczonego numerem 10.0.0., zaś za odnalezienie tej informacji odpowiada Mike Heskin, który przeszukuje wszelkie linijki kodów w celu odnalezienia interesujących informacji.
Tym razem w oprogramowaniu umieszczono adnotację nx-abcd a jak niektórzy zapewne wiedzą NX to robocza nazwa Switcha. W przypadku konkretów najpewniej, jeśli Pro rzeczywiście istnieje to dostaniemy nie jeden, tylko dwa wyświetlacze. Nie wiemy jednak czy byłoby to rozwiązanie zbliżone do tego co znamy z Nintendo 3DS / 2DS lub jakieś zupełnie nowe. Są to oczywiście czyste spekulacje i na ewentualne ich potwierdzenie będziemy musieli trochę poczekać. Dotychczas Nintendo wydało jeszcze jeden dodatkowy model Switcha o nazwie Lite, który nie posiada wymiennych kontrolerów i ma kilka ograniczeń, ale także niższą niż lepsza wersja cenę więc trafia do konsumentów godzących się na pewne kompromisy i nie mających zbyt wygórowanych wymagań.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Gracz zbudował Nintendo Switch wydając 199 dolarów