Grand Theft Auto 5, PES i NBA za darmo? Uważaj, to nie promocja tylko oszustwo

Grand Theft Auto 5, PES i NBA za darmo? Uważaj, to nie promocja tylko oszustwo

Jak informuje BBC News, gracze na forach internetowych są kuszeni darmowymi grami, a na liście znajdują się duże tytuły w postaci Grand Theft Auto 5, NBA 2K, Far Cry 5 czy Pro Evolution Soccer. Jeśli więc ktoś trafił na propozycję pobrania wymienionych tytułów, to niech nie klika w podejrzane linki, ponieważ gry naszpikowano złośliwym oprogramowaniem infekującym nasze komputery. Crackonosh, bo tak nazywa się ów szkodnik może kopać kryptowalutę Monero narażając nas na dodatkowe koszta. Zdołano w ten sposób zebrać ponad 2 miliony dolarów (1,4 mln funtów) i zainfekować minimum 220 tysięcy urządzeń. Hakerzy chętnie korzystają z usług tej kryptowaluty, gdyż ciężej jest wyśledzić, na jakie konto wędrują zdobyte pieniądze.

Gracze są kuszeni darmowymi grami, które zawierają złośliwe oprogramowanie kopiące kryptowalutę.

Grand Theft Auto 5, PES i NBA za darmo? Uważaj, to nie promocja tylko oszustwo

Oszustwo odkrył zespół z firmy Avast, producenta programu antywirusowego. Eksperci twierdzą, że na numer cyberprzestępców nabiera się średnio 800 graczy dziennie. To bardzo dużo i widać, że wybór akurat tych popularnych gier nie był przypadkowy. Wśród ofiar fałszywej promocji znajdują się mieszkańcy Stanów Zjednoczonych (11 856 ofiar), Wielkiej Brytanii (8946 ofiar), Brazylii (16 584 ofiar), Filipin (18 448 ofiar), Indii (13 779 ofiar), a także Polski (12 727 ofiar). Fani gamingu są łakomym kąskiem dla hakerów, albowiem wielu z nich posiada wydajne maszyny do grania wprost idealne również do wydobywania wirtualnej waluty. Serwis IGN dodaje, iż program jest w stanie bronić się przed aktualizacjami systemu Windows i interwencją oprogramowania antywirusowego, z kolei jego ręczne odinstalowanie może spowolnić działanie naszego komputera.

Avast podejrzewa, że twórcą złośliwego oprogramowania, które istnieje od 2018 roku może być Czech stąd nazwa Crackonosh. Oczywiście zalecamy zachowanie szczególnej ostrożności i nieotwierania podejrzanych odnośników. Zazwyczaj w tego rodzaju przypadkach o potencjalnym sukcesie przestępców decydujemy my sami. Ofiarami hakerów stają się nie tylko zwykli użytkownicy, ale też duże korporacje np. CD Projekt RED czy Ubisoft. Z serwerów polskiego studia jakiś czas temu wykradziono ważne dane m.in. kody źródłowe Cyberpunka 2077 oraz Wiedźmina.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Grand Theft Auto 5, PES i NBA za darmo? Uważaj, to nie promocja tylko oszustwo

 0