Hakerzy wykradli dane z serwerów Ubisoftu i Cryteka. Na liście znajduje się kod Watch Dogs: Legion

Hakerzy wykradli dane z serwerów Ubisoftu i Cryteka. Na liście znajduje się kod Watch Dogs: Legion

Grupa hakerów Egregor ogłosiła, że weszła w posiadanie danych z wewnętrznych serwerów Ubisoftu oraz Cryteka. Jakby tego było mało pobrane informacje opublikowano we wtorek na specjalnej stronie internetowej i znajdują się tam zdjęcia plików, które skradziono. Na liście umieszczono również kod źródłowy Watch Dogs: Legion mającego zadebiutować 29 października. Czy to oznacza, że wysokobudżetowa gra francuskiego wydawcy trafi przedpremierowo na pirackie strony internetowe? Oby do tego nie doszło. Ubisoft ucierpiał najmniej, bo według przedstawiciela grupy wyciągnięto jedynie dane, z kolei w przypadku Cryteka po dostaniu się do infrastruktury nie tylko ściągnięto wrażliwe informacje, ale przy okazji zaszyfrowano pliki na komputerach pracowników studia.

Grupa hakerów Egregor ogłosiła, że weszła w posiadanie danych z wewnętrznych serwerów Ubisoftu oraz Cryteka.

Hakerzy wykradli dane z serwerów Ubisoftu i Cryteka. Na liście znajduje się kod Watch Dogs: Legion

Gangi ransomware, takie jak Egregor, regularnie włamują się do firm, kradną ich dane, szyfrują pliki i żądają okupu za odszyfrowanie zablokowanych danych. Logicznym więc w tej sytuacji jest żądanie okupu za odszyfrowanie danych, aczkolwiek Egregor nie zdecydował się jeszcze na taki krok, ponieważ czeka na krok ze strony Ubisoftu. Jeżeli chodzi o to, jakie informacje posiadają przestępcy to mowa o dokumentacji związanej z grami Arena of Fate, Warface oraz nieistniejącym już portalu społecznościowym Gface. Jeśli Ubisoft nie skontaktuje się z hakerami wówczas zapewne dojdzie do wycieku kodu źródłowego najnowszej części Watch Dogsa. W przeszłości tak to się zazwyczaj kończyło, a dane trafiały do internetu.

Ataki hakerskie są niestety częste i nie omijają również branży gier. Jakiś czas temu uzyskano nieuprawniony dostęp do usług Nintendo i mowa o 160 tysięcy kont, z kolei sytuacja dotyczyła ludzi, którzy oprócz profilu Nintendo posiadają połączony z nim Nintendo Network, opcję wykorzystywaną przez Wii U oraz 3DS. Nintendo uważa też, iż same identyfikatory oraz hasła hakerzy uzyskali w inny sposób niż przez ich infrastrukturę. Chociaż w przypadku Switcha wymagane jest tylko Nintendo Account, tak użytkownicy mieli opcję logowania się również przez Nintendo Network ID i to właśnie wykorzystali przestępcy do przeprowadzenia ataku.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Hakerzy wykradli dane z serwerów Ubisoftu i Cryteka. Na liście znajduje się kod Watch Dogs: Legion

 0