Wygląda na to, że gra, która jest dziś na ustach wielu użytkowników na świecie, czyli Hogwarts Legacy, wymaga posiadania karty graficznej wyposażonej w więcej niż 10 GB pamięci wideo, jeśli masz zamiar grać na maksymalnych detalach. Znana redakcja Hardware Unboxed przeprowadziła test 50 GPU w tym tytule.
Na temat Hogwarts Legacy, czyli gry autorstwa Avalanche Software w świecie Harrego Pottera powiedziane zostało już wiele i choć zdecydowana większość to przekazy pozytywne, pojawiły się również i zdecydowanie negatywne, szczególnie jeśli chodzi o streamerów atakowanych za granie w ten tytuł. Powstała nawet strona "havetheystreamedthatwizardgame", której użytkownicy sprzeciwiający się poglądom J.K. Rowling mogą wyszukać twórców treści streamujących rozgrywkę w serwisie Twitch i przeprowadzać "ataki". My jednak nie o tym, bo wygląda na to, że negatywnych rzeczy jest więcej, szczególnie jeśli chodzi o segment komputerów osobistych i sfery technicznej.
Masz tylko 10 GB VRAM-u? Na ultra w Hogwarts Legacy nie pograsz
Steven Walton, czyli australijski redaktor Techspot i twórca treści na kanale Hardware Unboxed przeprowadził test kart graficznych w Hogwarts Legacy, gdzie ukazał, ile na maksymalnych ustawieniach graficznych tytuł ten używa VRAM-u. Okazało się, że przy wykorzystaniu dobrodziejstw płynących ze śledzenia promieni, niewystarczającą ilością pamięci jest nawet 10 GB i to w rozdzielczości Full HD. Jest to o tyle kuriozalna sytuacja, ponieważ GeForce RTX 3080 10 GB przegrywa w tej metodologii z wyposażonym w 12 GB VRAM-u RTX-em 3060. GeForce RTX 3080 generował 25 klatek na sekundę, a RTX 3060 12 GB już 43 klatki na sekundę. W jeszcze gorszej pozycji znalazł się kosztujący dziś ok. 2800-3000 zł GeForce RTX 3070, bo przez niewystarczającą ilość pamięci (8 GB) potrafił wygenerować zaledwie 17 FPS.
Wygląda na to, że o pełnym "Ultra" mogą zapomnieć użytkownicy kart graficznych, wyposażonych w mniej niż 12 GB VRAM. Oczywiście obniżenie tekstur, czy wyłączenie ray tracingu powinno ten problem naprawić i faktycznie tak się dzieje. Problemu z udźwignięciem gry bez aktywnego śledzenia promieni wymienione wyżej karty graficzne już nie mają. Niesmak jednak pozostaje, bo GeForce RTX 3080 10 GB to nie jest karta, przy której użytkownicy chcieliby obniżać jakość grafiki i nie chodzi tu o rozdzielczość 4K, ale zwykłą 1080p. Swoją drogą, pamiętamy, że wielu z nich już przy okazji premiery Ampere narzekało na małą ilość pamięci. Wygląda na to, że mieli rację, bo efekt tego zabiegu można zaobserwować po nieco ponad dwóch latach od jej premiery. A Wy spotkaliście się z taką sytuacją? Piszcie w komentarzach.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Masz kartę z 10 GB VRAM? Na ultra w Hogwarts Legacy nie pograsz