Honor 20 i Honor 20 Pro oficjalnie - nowe flagowce stawiają na aparaty

Należąca do Huawei marka Honor zaprezentowała dziś swoje nowe flagowe smartfony. Co prawda premiera Honor 20 i Honor 20 Pro przebiegła w cieniu problemów chińskiego giganta w związku z trafieniem na czarną listę handlową USA, ale producent nie zamierza w związku z tym zmieniać swoich planów i choć sytuacja wydaje się być mocno rozwojowa, to odroczenie sankcji o 90 dni przez administrację Donalda Trumpa daje nadzieję na rozwiązanie kryzysowej sytuacji. Niemniej jednak już widać pierwsze konsekwencje tej sytuacji, ponieważ Honor 20 miał debiutować w naszym kraju w czerwcu, a wariant Pro w lipcu tego roku, ale ze względu na zamieszanie wokół Huawei terminy te mogą ulec zmianie i będą jeszcze potwierdzane przez producenta. Trzeba jednak przyznać, że oba telefony zapowiadają się bardzo dobrze, a w szczególności mocniejszy Honor 20 Pro.

Premiera Honor 20 i Honor 20 Pro przebiegła w cieniu problemów chińskiego giganta w związku z trafieniem na czarną listę handlową USA.

Huawei od kilku lat tworzy jedne z najlepszych smartfonów pod względem fotografii mobilnej, a teraz do grona liderów chce dołączyć także marka Honor. Oba nowe urządzenia przynoszą więc unikalne aparaty makro, a model Pro oferuje najjaśniejszy obiektyw dostępny obecnie w telefonach. Honor 20 Pro wyposażono bowiem w poczwórny aparat tylny składający się z 48 MP sensora głównego Sony IMX586 (1/2”, piksele 0,8 µm) z obiektywem f/1.4 (jest w stanie uchwycić o 60% więcej światła niż przysłony f/1.8) oraz optyczną i elektroniczną stabilizacją obrazu. Znajdziemy tu również 8 MP teleobiektyw z 3x zoomem optycznym i 5x hybrydowym, a jednostka ta posiada także optyczną stabilizację. Całości zaś dopełniają 16 MP aparat szerokokątny (zakres widzenia 117°) oraz ciekawostka w postaci 2 MP kamerka makro dla zdjęć obiektów oddalonych o jedynie 4 cm (pierwszy taki aparat w smartfonie). Z przodu, w specjalnym otworze w ekranie, umieszczono zaś 32 MP kamerkę przednią. Cały zestaw pochwalić może się wynikiem w DxOMark, który jest drugim najlepszym w rankingu serwisu i tyle samo uzyskał ostatnio OnePlus 7 Pro.

Honor 20 Pro to flagowiec pełną gębą i napędza go topowy SoC Kirin 980 wspomagany przez 8 GB pamięci RAM i 256 GB na dane. Na froncie znajdziemy 6,26-calowy panel LCD IPS o rozdzielczości 2340 × 1080 pikseli, natomiast za czas pracy odpowiada akumulator o pojemności 400 mAh, który dzięki SuperCharge (22,5 W) naładujemy w 50% w zaledwie 30 minut. Czytnik linii papilarnych umieszczono na boku, a telefon wspiera też odblokowywanie przez skanowanie twarzy. Twórcy chwalą się również zaawansowanym systemem chłodzenia, wykorzystującym grafen zamiast miedzi, co sprawiać, ma że jest o 1,5x efektywniejszy. Oczywiście nie zabrakło także wsparcia ze strony sztucznej inteligencji, która wykorzystywana jest m.in. w fotografii. Cena telefonu w Europie wynosić ma 599 EUR, co u nas powinno przełożyć się na 2699 PLN.

Honor 20 to nieco słabszy sprzęt, bo choć także bazuje na procesorze Kirin 980, to wyposażony został w 6 GB pamięci RAM i 128 GB na dane, a zabrakło tu także grafenowego chłodzenia. Niemniej jednak, podobnie jak w Pro, technologia GPU Turbo 3.0 gwarantować ma płynną rozgrywkę na wysokich detalach w najbardziej wymagających grach. Ekran pozostał bez zmian, podobnie jak czytnik linii papilarnych i przednia kamerka, ale pojemność baterii zmniejszyła się do 3750 mAh, a telefon jest też smuklejszy od mocniejszego brata (7,87 mm vs 8,44 mm). Największe zmiany objęły jednak tylny zestaw aparatów, gdzie ponownie otrzymujemy 48 MP sensor, ale z obiektywem f/1.8 i bez optycznej stabilizacji obrazu. 2 MP kamerka makro i 16 MP szerokokątna są identyczne jak w Pro, ale zamiast teleobiektywu otrzymujemy 2 MP sensor głębi. Oba smartfony wspierają dźwięk przestrzenny 9.1, ale nie posiadają złącza słuchawkowego minijack. Producent chwali się też zastosowaniem w serii Honor 20 wielowymiarowej, dynamicznej, holograficznej obudowy ze szkła. Cena Honora 20 to 499 EUR, co u nas powinno dać 1999 PLN.