Ile "kosztuje" chłodzenie AI? Sam Microsoft zużył w 2022 roku aż 6,4 mld litrów wody

Ile "kosztuje" chłodzenie AI? Sam Microsoft zużył w 2022 roku aż 6,4 mld litrów wody

W swoich najnowszych raportach środowiskowych zarówno Microsoft, jak i Google, ujawniły znaczny wzrost zużycia wody, wynikający z zastosowania technologii sztucznej inteligencji (AI).

Ogromny wzrost zużycia wody

Microsoft odnotował wzrost o 34 procent zużycia od 2021 do 2022 roku i w zeszłym roku firma potrzebowała prawie 6,4 miliarda litrów wody, podczas gdy Google odnotowało 20-procentowy wzrost w tym samym okresie. „Można śmiało powiedzieć, że większość wzrostu wynika ze sztucznej inteligencji”, w tym z „dużych inwestycji w generatywną sztuczną inteligencję i współpracę z OpenAI” – powiedział agencji  Associated Press Shaolei Ren, naukowiec z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Riverside, który oceniał wpływ generatywnej sztucznej inteligencji na środowisko.

Microsoft potrzebował prawie 6,4 miliarda litrów wody na chłodzenie serwerów obsługujących AI.

Raport z kwietnia 2023 r. ujawnił, że samo szkolenie ChatGPT-3 pochłonęło aż 700 000 litrów wody. W badaniu oszacowano ponadto, że ChatGPT zużywa równowartość 500-mililitrowej butelki wody, aby przeprowadzić dyskusję z użytkownikiem składającą się z około 25 do 50 pytań.

Ogromny wzrost zużycia wody

W centrach danych, w których przeprowadzane są obliczenia AI, potrzebne są wielkoskalowe rozwiązania chłodzące, aby uniknąć przegrzania serwerów i innego sprzętu napędzającego tę technologię. Systemy HVAC (ogrzewanie, wentylacja i klimatyzacja) oraz wieże chłodnicze zużywają pokaźną ilość wody.

Ponadto obliczenia AI mogą być energochłonne. W niektórych miejscach wytwarzanie energii elektrycznej wymaganej do tych operacji może prowadzić do dużego zużycia wody, szczególnie w przypadku stosowania technologii wytwarzania energii, takich jak elektrownie termoelektryczne, które w dużym stopniu wykorzystują wodę do chłodzenia. 

Giganci pracują nad zwiększeniem efektywności

Associated Press skontaktowało się z Microsoftem, który w odpowiedzi wydał oświadczenie. Stwierdza w nim, że ​​firma „pracuje nad sposobami zwiększenia efektywności dużych systemów, zarówno pod względem szkoleń, jak i aplikacji”. Aby osiągnąć swoje cele w zakresie zrównoważonego rozwoju, czyli do 2030 r. pochwalić się ujemną emisją gazów cieplarnianych, pozytywnym bilansem wody i brakiem odpadów, firma oświadczyła, że ​​będzie w dalszym ciągu analizować swoje emisje, zwiększać wykorzystanie czystej energii do zasilania centrów danych, kupować energię odnawialną i inwestować w inne inicjatywy proekologiczne. Tymczasem Open AI powiedział, że firma „wie, że szkolenie dużych modeli może wymagać dużego zużycia energii i wody” i aktywnie pracuje nad poprawą efektywności.

Jednym z badanych rozwiązań jest obniżenie wymagań energetycznych obliczeń AI. Wysiłki te mogą sprawić, że sztuczna inteligencja będzie bardziej energooszczędna poprzez budowanie lepszych algorytmów i sprzętu, co może pośrednio zmniejszyć zużycie wody. Istnieje również bardziej kreatywna opcja. W 2018 roku Microsoft zatopił jedno ze swoich centrów danych u wybrzeży Orkney i przez dwa lata badał jego wydajność. Stwierdzono, że w tym okresie ośrodek działał ze zwiększoną efektywnością.

Jednym z powodów mogło być to, że otaczająca go woda zapewniała jego chłód. Jak Microsoft stwierdził w momencie odzyskania w 2020 r., proces ten przynosi korzyści dla środowiska. Ten eksperyment udowodnił, „że koncepcja podwodnych centrów danych jest wykonalna, a także praktyczna pod względem logistycznym, środowiskowym i ekonomicznym” – napisał na blogu John Roach z Microsoftu.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Ile "kosztuje" chłodzenie AI? Sam Microsoft zużył w 2022 roku aż 6,4 mld litrów wody

 0