Lepiej nie próbuj kłamać na Instagramie. Namierzą cię

Zgodnie z informacjami podanymi przez Bloomberg, Meta zastosuje nowatorskie narzędzie AI, które ma automatycznie klasyfikować użytkowników na podstawie wieku, bazując na analizie ich aktywności.

System będzie przeszukiwać profile w poszukiwaniu śladów wskazujących na wiek użytkownika, analizując treści, relacje, obserwujących oraz interakcje z innymi. AI rozpozna potencjalnie fałszywe konta osób niepełnoletnich, aby automatycznie przenieść je na specjalne „konto nastolatka”, które zawiera dodatkowe zabezpieczenia i ograniczenia. Klasyfikator będzie analizować również takie szczegóły jak życzenia „Wszystkiego najlepszego” na osi czasu, które mogą zdradzić prawdziwy wiek właściciela konta. Użytkownicy poniżej 16 roku życia zostaną automatycznie przeniesieni na bezpieczne konto z opcją zarządzania ustawieniami przez rodzica lub opiekuna. Nastolatki w wieku 16-17 lat będą mogły samodzielnie kontrolować ustawienia prywatności, co pozwoli im na większą autonomię, lecz nadal z ograniczeniami bezpieczeństwa.

Meta zamierza wykorzystać algorytmy sztucznej inteligencji do wykrywania nieletnich użytkowników.

Meta wycofuje stary system weryfikacji i wprowadza nowe metody potwierdzenia wieku

Aby upewnić się, że klasyfikator AI działa prawidłowo, Meta udostępni użytkownikom możliwość potwierdzenia wieku za pomocą kilku opcji. Będzie można przesłać dokument tożsamości lub wykonać wideo selfie za pośrednictwem systemu Yoti, co pomoże uniknąć błędów w klasyfikacji. W niektórych krajach wiek można było potwierdzić dzięki „poręczeniu” przez znajomych – rozwiązanie to okazało się zbyt łatwe do obejścia.

Działania Meta w obliczu pozwu i krytyki za wpływ na zdrowie psychiczne nastolatków

Nowe rozwiązania wchodzą w życie w czasie, gdy Meta mierzy się z pozwem złożonym przez 33 prokuratorów generalnych, oskarżających firmę o promowanie funkcji, które szkodzą zdrowiu psychicznemu i fizycznemu nieletnich. Prokuratorzy argumentują, że Meta zbyt łatwo pozwala na kontakt z osobami nieznajomymi, co może prowadzić do szkodliwych sytuacji, takich jak "sextortion" (wyłudzanie intymnych zdjęć lub pieniędzy przez groźby ujawnienia kompromitujących treści). Meta próbowała oddalić zarzuty, jednak sąd nie przychylił się do wniosku.

Meta podkreśla, że jej działania zmierzają do ochrony dzieci przed zagrożeniami, które zyskują na sile w erze cyfrowej. Nowe narzędzia mają zapobiec przypadkom cyberprzemocy i manipulacji, umożliwiając młodszym użytkownikom korzystanie z sieci w sposób bezpieczny i odpowiedzialny. Jak podkreślają przedstawiciele Mety, wprowadzone zabezpieczenia to część szeroko zakrojonej kampanii bezpieczeństwa, która ma na celu ochronę dzieci przed szkodliwymi treściami oraz niepożądanymi interakcjami.