Intel pomógł stworzyć produkcję VR dla filmu Dunkierka

Zdaje się, że gry i książki tworzone na licencji filmów, które stanowić mają ich dopełnienie, to już przeżytek i teraz najmodniejsze wśród twórców są specjalne „doświadczenia w wirtualnej rzeczywistości”.

Wystarczy przypomnieć, że na tę nową formę promocji w ostatnim czasie zdecydowano się choćby przy filmach Marsjanin i Obcy: Przymierze, a HBO stworzyło Castle Black w VR dla Gry o Tron. Niedawno zaprezentowano też (w trakcie New York Comic-Con) jak w wirtualnej rzeczywistości wypadają Westworld i The Man in the High Castle. Teraz z kolei Warner Bros. postanowiło skorzystać z technologii VR w przypadku nowego filmu Christophera Nolana, czyli dramatu wojennego Dunkierka. Wytwórnia nawiązała w tym celu współpracę z Intelem, Microsoftem oraz Dellem, co pozwoliło stworzyć „doświadczenie” zatytułowane Save Every Breath, które pokazuje jak to jest być uwięzionym na plaży atakowanej przez wrogich żołnierzy w trakcie II wojny światowej.

Materiały VR wypuszczane na premiery filmów (czy to w postaci prostych gier czy też mniej interaktywnych "doświadczeń") stają się coraz popularniejsze, więc nie dziwi nas, że takowego doczeka się też nowe dzieło Christophera Nolana

Filmy VR w 360° przeważnie optymalizowane są pod standardy HD i 4K, ale tym razem Practical Magic (firma, która stworzyła to dzieło) musiała połączyć ze sobą obrazy o rozdzielczości 40 razy wyższej. Aby było to możliwe, zespół wykorzystał wydajne serwery kasetowe i stacje robocze Della napędzane przez procesory Intel Xeon. Sam film będzie miał swoją światową premierę dopiero 21 lipca, ale Save Every Breath, które pozwala nam podziwiać każdą z trzech kluczowych dla tego obrazu perspektyw, czyli morze, ląd i przestworza, jest już dostępne na platformach HTC Vive, Oculus Rift i Samsung Gear VR. Jeśli nie posiadacie tych gogli, możecie je obejrzeć przez YouTube’a lub Facebook 360, ale doznania w takim wypadku będą mniej immersyjne.