Intel ujawnia potencjalne spadki wydajności CPU po załataniu luk

Intel obrywa najbardziej w ramach kryzysu związanego z lukami Spectre/Meltdown, co po części wynika także z samej polityki firmy, która wydaje się być mało transparentna. Prezes, Brian Krzanich, obiecał jednak zmiany w podejściu producenta, który teraz na pierwszym miejscu zawsze stawiać ma konsumentów, a jego działania mają być bardziej przejrzyste.

Na dowód tego koncern opublikował wyniki swoich benchmarków pokazujące, jakich spadków wydajności możemy się spodziewać w przypadku ostatnich generacji procesorów zarówno na platformach mobilnych, jak i stacjonarnych. Szczegółowe wyniki znajdziecie poniżej, ale generalnie potwierdzają się tu rezultaty Microsoftu, który także wskazywał na jednocyfrowe spadki w przypadku CPU Niebieskich z ostatnich lat. Wygląda na to, że układy 8. generacji (Kaby Lake, Coffee Lake) z dyskami SSD obrywają najmniej po zainstalowaniu łatek i różnice w tym przypadku przeważnie wynoszą mniej niż 6%. W przypadku urządzeń wyposażonych w mobilne procesory 7. generacji  Kaby Lake-H spadki sięgają ok. 7%, natomiast na platformach z układami 6. generacji Gen Skylake-S ok. 8%. Intel po raz kolejny podkreśla jednak, że w zależności od tego jak korzystamy z naszego komputera, możemy nawet nie poczuć różnicy, ale będzie odczuwalna jeśli przeglądamy Internet i użytkujemy aplikacje, więc zakładać można, że większość osób jednak odnotuje spowolnienie. Jeśli zaś w dużym stopniu obciążamy nasz sprzęt, to spadki wydajności mogą być bardziej odczuwalne.

Zaprezentowane przez Intela wyniki rzeczywiście wskazują na relatywnie małe spadki wydajności, ale firma nie ujawniła jak będą one wyglądać w starszych CPU

Intel tłumaczy, że w niektórych przypadkach użytkownicy doświadczyć mogą większego wpływu aktualizacji na wydajność ich komputerów. Jako przykład firma wymienia korzystanie z webowych aplikacji wykonujących bardziej złożone operacje JavaScript. Nie da się ukryć, że Intel opublikował jedynie wygodne dla siebie dane, odnoszące się do najświeższych procesorów firmy, które w mniejszym stopniu podatne są na spadki wydajności. Jak zdradził w tym tygodniu Microsoft, największe spowolnienie odczują zaś osoby korzystające z procesorów Haswell lub starszych, które pracują na systemach Windows 7 i Windows 8. Co więcej, benchmarki w żaden sposób nie odnoszą się do problemów z obsługą serwerów, gdzie problem zdaje się w największym stopniu dawać we znaki, dlatego też trudno jak na razie traktować poważnie zapewnienia firmy o zmianie podejścia.