Apple ponoć zamierza dodać do aplikacji Aparat nową funkcję. Ma ona jednak być dostępna tylko dla flagowych smartfonów. Co ciekawe Samsung wprowadził ją blisko 12 lat temu.
Apple może zachęcać klientów do wyboru droższych iPhone'ów Pro właśnie tą funkcją. Jak podaje prowadzący z kanału fpt. firma z Cupertino zamierza wprowadzić nową opcję w aplikacji Aparat, która pozwoli na tworzenie wideo nagrywanych jednocześnie za pomocą tylnego oraz przedniego aparatu. Sensowne wydaje się także, aby za pomocą tej funkcji możliwe były robienie zdjęć.
Dodanie funkcji umożliwiającej nagrywanie z wykorzystaniem tylnego i przedniego aparatu jednocześnie nie jest czymś, co wymaga specjalnego hardware'u.
Istotne w tym wszystkim jest to, że Apple podobno zamierza ograniczyć dostępność omawianej opcji tylko do modeli iPhone Pro i Pro Max. Źródło tych informacji nie precyzuje jednak czy chodzi o wszystkie modele z serii Pro, które dostaną aktualizację do iOS 19, czy też może jedynie o iPhone'y 17 Pro i 17 Pro Max.
Dodanie funkcji umożliwiającej nagrywanie z wykorzystaniem tylnego i przedniego aparatu jednocześnie nie jest czymś, co wymaga specjalnego hardware'u. Równie dobrze mogłoby to działać na podstawowych modelach. Będzie to zatem kolejna rzecz, która zwyczajnie ma oddzielać serię Pro od zwykłych iPhone'ów.
Samsung miał to w 2013 roku
Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że opcja takiego nagrywania w żadnym wypadku nie jest czymś nowym w świecie smartfonów. Taką funkcję jeszcze w 2013 roku wykorzystał Samsung wprowadzając ją do Galaxy S4. Filmik przedstawiający jej działanie przetrwał na profilu firmy w YouTube aż do dzisiaj.

Według aktualnych przecieków seria iPhone 17 Pro ma wyróżniać się także ogromną wyspą aparatów. W sieci udostępnione zostało nawet zdjęcie przedstawiające parę etui zaprojektowanych właśnie do modelu iPhone 17 Pro.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Dla tego bajeru ludzie będa kupować iPhone 17 Pro. Samsung miał to ponad 10 lat temu