iPhone Fold bez zagięcia na ekranie. Apple pokaże, że to możliwe

Apple nie zwalnia tempa i pracuje nad swoim pierwszym składanym iPhone. Urządzenie stoi przed szeregiem wyzwań, które trapią obecne na rynku składane modele, chodzi między innymi o podatną na uszkodzenia konstrukcję. Firma z Cupertino zamierza jednak przygotować rozwiązania, które wyróżnią go na tle konkurencji.

Bateria iPhone Fold ma być pojemniejsza niż w iPhone 17 Pro Max. Według doniesień składany smartfon zostanie wyposażony w baterię o pojemności 5400-5800 mAh, dla porównania iPhone 17 Pro Max dysponuje baterią 5088 mAh (wersja eSIM) lub 4832 mAh (wydanie z fizycznym slotem na kartę). Chociaż bateria będzie większa, to pojawia się wyzwanie, żeby zmieścić takie ogniwo. Zapewne składany smartfon będzie grubszy.

iPhone Fold otrzyma ekran bez zagięcia

Apple nie obawia się jednak zwiększenia gabarytów swoich urządzeń, czego dowodem ma być iPhone 18 Pro Max, który będzie ponoć najcięższym telefonem w historii marki. Dodatkowa przestrzeń wewnątrz obudowy pozwoli na zamontowanie większej baterii, a także poprawi system chłodzenia, dzięki czemu urządzenie nie będzie się przegrzewać podczas intensywnego użytkowania. Wyświetlacz iPhone Fold będzie jednym z kluczowych elementów wyposażenia, który zostanie pozbawiony wycięcia, co wyróżni go na tle konkurencyjnych modeli.

iPhone Fold może namieszać na rynku, ale również przegrać walkę o prym z Galaxy Z Fold. Przeszkodą może być wysoka cena.

Główny ekran będzie miał przekątną 7,74 cala, a panel zewnętrzny 5,49 cala. Jednak dane te dotyczą wersji prototypowej, więc finalne parametry mogą się zmienić. Co ciekawe podobno prace nad wyświetlaczem są na ostatniej prostej, aczkolwiek inne elementy smartfona takie jak zawias sprawiają problemy. Składany element zostanie wykonany z materiału typu „liquid metal”, który ma zapewnić większą odporność na wyginanie. Na ten moment Apple nie jest jednak w pełni zadowolone z tej konstrukcji.

Chociaż Apple pokonało już wiele trudności związanych z tym komponentem, problemem pozostaje jego cena i przygotowanie do masowej produkcji. Również kwestia dostawcy baterii nie została jeszcze ostatecznie rozwiązana. Apple ma testować urządzenie posiadające pojemną baterię, ale na razie nie ma jeszcze umowy z dostawcą, co może opóźnić produkcję.

Potencjalne ryzyko związane z baterią

Bateria o dużej pojemności, choć jest niewątpliwie zaletą, to rodzi wyzwania.  W dodatku składany sprzęt posiada wiele ruchomych części, które mogą wpłynąć na bezpieczeństwo, zwłaszcza w przypadku nacisku lub zgięcia.

W przeszłości inne firmy borykały się z problemami związanymi z bateriami w składanych urządzeniach, jak choćby Google Pixel 10 Pro Fold, który uległ poważnemu uszkodzeniu po teście wytrzymałości. Apple na pewno chce uniknąć podobnej katastrofy, aczkolwiek nie wiadomo czy obecnie istnieje technologia, która pozwala w pełni na wyeliminowanie tych wad.

Wysoka cena może być przeszkodą

Flagowe składane smartfony nie należą do tanich i kosztują powyżej 7 tysięcy złotych. Apple nie chce tutaj odbiegać o Samsunga czy Huawei i szykuje równie drogą propozycję. Według przecieków iPhone Fold będzie bardzo drogim smartfonem, na który wydamy od 2 do 2,5 tysięcy dolarów, co w przeliczeniu daje około 10 tysięcy złotych. Cena może być dla wielu konsumentów barierą nie do ominięcia, która zdecyduje o sprzedaży.

Tak więc, iPhone Fold może namieszać na rynku, ale również przegrać walkę o prym z Galaxy Z Fold. Przeszkodą może być wysoka cena.

Obniżone prognozy związane z nowymi smartfonami Apple

Jakiś czas temu dom maklerski Jefferies obniżył rekomendację dla akcji Apple z powodu zbyt nadmiernie napompowanego balonika związanego z przyszłoroczną serią iPhone'ów w tym iPhone Fold. Rating zmnieniono z "Hold" (trzymaj) na "Underperform" (gorszy od oczekiwań rynku). Nie brak głosów, że analitycy zbyt optymistycznie podchodzą do składanego smartffona giganta z Cupertino.