iPhone SE 4 może być ogromnym ulepszeniem względem poprzedniej generacji. Oto nowe informacje

O iPhonie SE 4. generacji mówi się już od dawna. Ostatnie pogłoski zdają się jednak być coraz bardziej spójne. Te najnowsze ponownie wskazują na zupełnie nową budowę wzorowaną na nowszych modelach. iPhone SE 4 ma również być wyposażony w port USB-C.

iPhone SE 4 może być rewolucyjny... jak na budżetowe iPhony

Kolejny iPhone SE może przynieść masę dużych zmian względem obecnie najnowszej generacji. Już od jakiegoś czasu w sieci krążą doniesienia o zupełnie odświeżonej budowie, która ma być wzorowana na nowszych iPhonach. Nowe pogłoski potwierdzają istotne zmiany w wyglądzie zdradzając przy okazji kilka innych ważnych szczegółów. Według użytkownika @_the_tech_guy, iPhone SE 4 będzie ogromnym ulepszeniem z kilku przyczyn. Po pierwsze urządzenie ma być wyposażone w ekran OLED o przekątnej 6,1" oraz odświeżaniu 60 Hz. Dzięki temu 4. generacja iPhona SE zapewni znacznie lepszą jakość wyświetlanych treści w zestawieniu z 3. generacją, która posiada ekran LCD o rozmiarze 4,7".

Po pierwsze urządzenie ma być wyposażone w ekran OLED o przekątnej 6,1" oraz odświeżaniu 60 Hz.

Sama konstrukcja iPhone SE 4 ma być podobna do modelu iPhone XR. Możemy zatem oczekiwać pozbycia się ogromnych ramek na górze oraz u dołu. Taki zabieg oznacza również brak Touch ID. Jego miejsce zająć ma moduł Face ID. Autor wspomina także o lepszym zestawie aparatów, jednak w tej kwestii zabrakło niestety szczegółów. Idąc dalej, iPhone SE 4 posiadać ma złącze USB-C, a nie Lightning, co w zasadzie nie powinno dziwić. Z uwagi na to, iż wciąż mówimy o budżetowej linii, zaskoczeniem nie jest również informacja o wykorzystaniu starszego chipu A15 Bionic, z którego korzysta także iPhone SE 3. generacji.

Bateria, rok premiery, a nawet cena

Osoba odpowiedzialna za te informacje pisze jeszcze, iż wyświetlacz OLED dla iPhona SE 4 będzie podobny pod względem specyfikacji oraz ramek do tego, który jest częścią iPhona 14. Dotyczyć ma to również wymiarów wcięcia w górnej części ekranu. Dowiedzieliśmy się także co nieco o baterii. Ta podobno będzie miała pojemność około 3200 mAh.

Jeśli chodzi o premierę, tutaj @_the_tech_guy wskazuje na 2024 rok lub początek 2025 roku. Co ciekawe, autor podał również spodziewaną cenę, która wynosić ma około 45 tysięcy rupii indyjskich, co w bezpośrednim przeliczeniu daje nam na czas pisania newsa ok. 2350 złotych. Nawet jeśli smartfon byłby droższy na przykład o 200 złotych i tak byłby naprawdę mocną konkurencją dla wielu Androidowych urządzeń. Zwłaszcza jeśli faktycznie przyniesie tak rewolucyjne (jak na linię iPhone SE) zmiany.

Na tę chwilę radzimy jednak nie przywiązywać się zbytnio do tych informacji. To wciąż jedynie pogłoski, a nie potwierdzone informacje.