NorthWestRepair, specjalista od napraw kart graficznych, pochwalił się nowym interesującym wideo. Tym razem na jego stole warsztatowym znalazła się karta graficzna Gigabyte GeForce RTX 4090, czyli flagowiec a grube pieniądze. Niestety, ten konkretny egzemplarz był w opłakanym stanie z powodu nieudanego volt moda, który pozostawił trwałe uszkodzenia na PCB.
Pierwsze wrażenia – chaos i zniszczenia
Od momentu, gdy NorthWestRepair zobaczył kartę, wiedział, że czeka go trudne zadanie. Już na pierwszy rzut oka zauważył brakujące śruby i naruszone plomby, co jest typowym znakiem amatorskich napraw. Po dokładniejszym przyjrzeniu się, dostrzegł niepokojące ślady na etykietach, a pamięci i procesor graficzny były niemal niewidoczne spod nadmiaru pasty termoprzewodzącej.
Zdjęcie tylnej osłony tylko potwierdziło najgorsze obawy – karta była ofiarą nieudolnego lutowania. Po usunięciu chłodzenia jego oczom ukazała się jedna z najgorszych aplikacji pasty termoprzewodzącej, jakie kiedykolwiek widział. Na szczęście samo GPU i kości pamięci okazały się oryginalne i nietknięte.
Zdjęcie tylnej osłony tylko potwierdziło najgorsze obawy – karta była ofiarą nieudolnego lutowania.
Diagnoza i naprawa
Pierwsze testy wykazały, że GPU działa poprawnie i nie jest uszkodzone. Jednakże inne komponenty, takie jak induktory, były zwarte. Każdy krok diagnostyczny ujawniał kolejne problemy – od uszkodzonych rezystorów i kondensatorów po przerwane ścieżki, które wymagały starannego lutowania. Co gorsza, lamina karty był wygięty.
NorthWestRepair zastanawiał się, jak ktoś mógł doprowadzić do tak rozległych zniszczeń, próbując uzyskać minimalny wzrost wydajności: „Wszystko to, aby zyskać 5 klatek na sekundę, tylko jeśli pogoda dopisze”.
Jednym z kluczowych problemów była awaria kontrolera pamięci i tranzystora MOSFET, który zasilał kości RAM. Po wymianie tych elementów karta wreszcie zaczęła działać prawidłowo, co potwierdziły testy termiczne – pamięci uzyskały odpowiednią temperaturę pracy.
NorthWestRepair przeprowadził szereg testów diagnostycznych, w tym sprawdzenie VRAM za pomocą narzędzi wiersza poleceń oraz wymagających testów w systemie Windows, używając programów takich jak FurMark. Po pełnym złożeniu karty NorthWestRepair przetestował ją w kompletnym komputerze, aby upewnić się, że wszystko działa bez zarzutu. Karta pracowała bez zarzutu, co było niezwykłym osiągnięciem, biorąc pod uwagę jej początkowy stan.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Jak nie modować i nakładać pasty na GPU. To wideo to przestroga dla amatorów